Nie wiedziałam, że takie fajne koraliki mają, kosy chyba się z resztą korali uprawiły
Na wierzbach juz bazie są, czyżby wiosna wcześnie miała przyjść
przecinkę robiłam
Czy dobrze nie wiem, zawsze robię ją intuicyjnie
Cos tam wcześniej w necie popatrzyłam jak ciąć, cos tam wujek podpowiedział, grunt, że potem kwitną i owoce mają
Przy okazji takie jaeczka na gałązkach znalazłam, mniejsze niż główka szpilki
wszystkie te gałązki wyobcinałam
trzmieliny posadzone jesienią przybrały kolor czerwony, ciekawe czy zimę przeżyją...
by ruszyć z robota dwa dni zwoziliśmy potrzebny materiał
A dzisiaj tylko jedną taczkę udało się przewieźć i usłyszeliśmy cichutkie syczenie, oj
dentka poszła
i resztę musiałam eMusiowi w rękach donocić
a On usiłował dopasować zamarznięty grunt do kostki, na szczęśćie płytko ziemia zamarznięta, tak na 10 cm max
szło mozolnie, ale ubywało
i przy robocie na powietrzy wyłączyliśmy myślenie o kłopotach
Rzadko ostatnio zaglądam na forum a tu proszę..otworzyłaś nowy wątek .Suuper!!
Patrzyłam , obserwowałam jak twój ogród przez te ostanie lata zmieniał się , piękniał.Ile też prac dużych i mniejszych wykonaliście.
Będę kibicować i odwiedzać dalej .
Pozdrowki ślę