No niestety to, że wczoraj u nas ( kilometr- półtora od ogrodu)przymrozku nie było i już się ucieszyłam. Jak dzisiaj poszłam okazało się, że w ogrodzie był

załatwił klony palmowe - wszystkie i rodki na dużym ogrodzie te które już kwitły i pozostałe hosty

.
Za to bukszpany w podwórku się podnoszą, ale te na dużym ogrodzie klapią i już żółkną, chyba w przyszłym tygodniu na grzyba opryskam profilaktycznie

Nie wiem co z hostami, powycinać te liście?
Dziś wycinałam paprocie dosłownie do pojedynczych idących ze środeczka młodziutkich listeczków. I plewienie szło pełną parą, ale do końca to bardzo daleko jeszcze. Już nie wierzę w obornik granulowany, że nasion chwastów pozbawiony -
to nie prawda!!! Na świeżo zakładanych rabatach koło stodoły, gdzie nie było dawane kompostu tylko właśnie obornik powschodziła masa chwastów, których do tej pory w ogrodzie wcale nie miałam



To sobie sprowadziłam

Będę mieć ciekawsze plewienie

Emus skosił dzisiaj cały ogród i ledwo chodzi, ale trawa po tych deszczach jak na dopalaczu rośnie. Synuś skosił podwórko. Teraz jakoś to wygląda, ale wiele roślin straszy