Asia - jaśminowca ciąć można, ale najlepiej po kwitnieniu. Ja swojemu wycięłam połowę pędów - bo szykowałam go do przesadzenia, więc przy okazji chciałam odmłodzić - i widzę, że na tych, które zostały, jest wyjątkowo dużo pączków. To bardzo żywotny gatunek

Sylwuś ogród pięknieje z dnia na dzień

współczuję strat.. ehhh dzisiaj chyba mamy ostatni taki niepewny dzień?... powinno już być cieplutko

Teraz już wiem czemu mój buczek taki klapnięty..oglądałam go z wszystkich stron..i myślę sobie O co mu chodzi ?,sucho nie ma, co jest? a to niska temperatura tak na niego wpłynęła ..

Sylwuś masz może jaśminowca wonnego ?można go ciąć ?

kupiłam sobie w biedrze ..po 3.99 taka okazja ..trza było brać
ale nie wiedziałam ,że to taki wielkolud rośnie

Mi również przykro z powodu strat, to niebywałe, żeby aż tak... Ale tego co przetrwało jest więcej, prawda? Życzę Waszemu ogrodowi szybkiego powrotu do formy

Asiu buki młode przyrosty maja takie obwisłe potem jak drewnieją to je podnoszą w pion, jeśli listków nie ma czarnych lub w czarnobrązowe plamy to nic mu nie jest.

Sylwcia czytam i czytam - Ty to normalnie powinnaś dostać medal za wytrwałość, tyle tych uroków zbierasz...
Za to foty cudowne! Świetnie Hakuro robisz w pompony, świetny pomost, chłopaki na medal a Ty nosek do góry! A i te sarenki bossskie!

Aaaaa i wszystko jasne czyli nic mu nie jest boszeee jaka ja goopia hehe