Kompostownik wielki, a już dziś w połowie wypełniony trzy rabaty dzisiaj udało się posprzątać z suchego i jedną malutką przy bacówce.
Ale te myszy do kompostownika Ci się pchają??? Bo ja w polach a nie mam tego problemu....nigdy do tej pory nie miałam, a kompostuję przeszło 20 lat....
Ale, że nie wyszły? Nie kwitną czy o co chodzi??? Ja posadziłam koło 500 cebulek już, a kwitnie na razie może 100, czekam na następne bo niektóre są późniejsze z tych większych i dopiero wychodzą z ziemi. Ja w tym sezonie będę sadzić w rabaty i łąki iryski reticulata i czosnki purple sensation, te mnie nie zawodzą nigdy i z roku na rok ich więcejIryski kwitną jako pierwsze nawet przed krokusami te szafirowe, bo reszta kolorów późniejsza, a czosnki kwitną późna wiosną wczesnym latem i długoooo potem jeszcze zdobią
Dokładnie, ja jeszcze dobrze na ławce nie siądę, a już widzę, że tu chwast, a tam gałęzie i jeszcze to czy tamto. Nie umiem siedzieć nie mówiąc o leżeniu
No właśnie Do Ema dziś powiedziałam, że jak w
Święta pogoda będzie to idziemy leżeć i się byczyć do ogrodu
Chociaż raz
A na razie czekam jutro od rana na weta bo mi się psica pochorowała Od dwóch dni nie je( myślałam, że znowu focha na miskę ma), ale dzisiaj już pić nawet nie chce, podejrzewam ucho, ale pewności nie mam, nic Jej nie boli, wymacałam całą, apatyczna siedzi nawet do ogrodu z nami iść nie chciała
Trzymam kciuki za psicę. Oby to tylko ucho było. My mamy od tygodnia przejścia zdrowotne z chomikiem córki. Przytrafiło się ropomacicze, operacja i teraz przez tydzień muszę maleństwu leki do pyszczka podawać(co wymaga niezłych akrobacji).