Bożenko już mi się poprawia Podziwiałam dzisiaj Twoje łąki krokusowe, zachwycam się nimi co roku i pracuję nad swoją polanką, ale do Twoich łanów to mi jeszcze bardzo daleko
Włąsnie sobie uświadomiłam, ze kupując mixy nigdy nie doczekam łanów bo w miksie są takie co kwitną wcześniej i takie co później, a tu potrzeba dla efektu jednego gatunku by kwitło na raz.

I chyba w łąke jesienia posadzę też irysy reticulata, bo teraz cudnie kwitną , a mam tam już przebiśniegi, krokusy i narcyzy to irysy uzupełniły by lukę w kwitnieniu łąki....pytanie tylko czy na jesieni będe o tych moich postanowieniach pamiętała nadal

Sylwuś ale masz sliczne karpiki dzisiaj 5ez widzialam w akwarium sobie plywaly w ogrodniczym cudne kolorki brateczkow kupilas ja najbardziej lubie fioletowe

Iryski mam w planach zakupowych na jesień, dereń jadalny u mnie też w podobnej fazie. Gdzieś czytałam, że by obficie owocowały to musi być więcej niż jeden.

Kasiolaaa napisał(a)

Sylwuś ale masz sliczne karpiki dzisiaj 5ez widzialam w akwarium sobie plywaly w ogrodniczym cudne kolorki brateczkow kupilas ja najbardziej lubie fioletowe

To chyba karaśki są ale cieszę się bo przezimowały bez strat

Margerytka40 napisał(a)

Iryski mam w planach zakupowych na jesień, dereń jadalny u mnie też w podobnej fazie. Gdzieś czytałam, że by obficie owocowały to musi być więcej niż jeden.

Kurcze mam tylko tego jednego, rok temu był jeden owocek, ale słabo wtedy kwitł bo pierwszy raz, teraz kwiatów ma moc, jak nie będzie owowców to mus kupić kolejnego.

a myslalam ze to karpie Koi

Kasiolaaa napisał(a)

a myslalam ze to karpie Koi

Karpie Koi ma Mała Mi , obłędnie wielkie, za duże do mojego oczka i bardzo delikatne. A ja nie mam filtrów i natleniania, moje sobie muszą radzić same jak w stawie

A jak tam po targach?

o i ja jestem ciekawa tych targow

kasiek napisał(a)

A jak tam po targach?

Targi w przyszłą niedzielę