Jeszcze z maczetą nie, ale wiosna latam z sekatorem
Szczęściem trawniki mam szerokie zostawione, choć w kilku miejscach to się już prześlizgujemy, czas będzie zimą sosnę himalajską podkrzesać bo za rok nie przejdziemy
Swoją himalajską właśnie przesadziłam z nad oczka w miejsce, gdzie ma duży luz . Mokro jest, więc chyba dobry czas na przesadzanki (oczywiście z dużą bryłą ziemi).
Nic jej nie będzie Mam sosny czarne sadzone z całkowicie łysym korzeniem w samym środku lata i temperatur 40 stopni, przyjęły się co do jednej bez kłopotu