Urszulla napisał(a)

A to?


Leśna bardzo szybko się wypełnia, ciekawe która roślina zyska przewagę w walce o miejsce. A może będzie równowaga?
Jabłoniowa odreagowuje po powodziach
Gunerka niezła

To jakaś ślazówka, tak mi Gosia mówiła, ponoć siać się powinna, zobaczymy jak to będzie u mnie.
Jabłoniowa rok temu umęczona była suszą poprzednie lata powodziami, pierwszy jak na razie dobry sezon dla niej się trafił. Bardzo lubię tą rabatę bo jak nie zalewa to niewiele na niej robię a ładnie wygląda cały sezon

No gunnera na szczęście przetrwała, ale mam z Wojsławic fotkę z tą większą odmianą, tamta to dopiero sztos, ale nie mam dla niej dobrego stanowiska.... a chciałabym ją mieć bardzo.

sylwia_slomczewska napisał(a)

W sensie, że miniaturowa odmiana czy, że sadzonki malutkie jeszcze? Bo muszę się zastanowić czy mam dla nich cień...

Podpisane były jako miniaturowe i tyle. To może się jakiś inny chętny na nie znajdzie

Rojodziejowa napisał(a)

Podpisane były jako miniaturowe i tyle. To może się jakiś inny chętny na nie znajdzie

Asia gdybyś nie znalazła to daj znać. Może moja sąsiadka by przytuliła...

Cd.