Szacunek, Sylwia! Ja piekę ciasto sztuk 1 a w niedzielę zrobimy grilla dla Rodziny - tym sposobem samo się ugotuje a ładną pogodę wykorzystam na ogródkowanie
Pytanie: nie widziałaś na giełdzie czy gdzieś w okolicy zielononóżek albo kur green shell na sprzedaż? Potrzebuję a u nas nie ma...
Zielononóżki na pewno bywają w Proszowicach na jarmarku w pierwszą i trzecią niedzielę miesiąca. Tych drugich sobie nie przypominam. Czubatki, silki, kochiny i brachmy są często.
Generalnie wtedy jest duży jarmark tylko trzeba jechać na ten duży plac za mostkiem po prawej. Tam jest jarmark rolniczy.
Ty pieczesz bardzo często ja tylko dwa razy w roku na Święta Nakarmić muszę wszystkich, a u mnie same żarłoki i każdy na innej diecie. Co zrobić. Jak się kiedy pożenią niech synowe przygotowują ja będę jeździć na gotowe
Jutro piekę jeszcze jeden, ale do przełożenia będą jeszcze trzy. Wspomogę się gotowym ciastem i ciastkami bo inaczej nie dam rady. Piekarnik mam jeden, a jeszcze wędliny będę piec. Nie wyobrażam sobie Świąt bez domowych wędlin.