W tygodniu przyjechały nowe słupki( część z odzysku)
wczoraj od rana po dotłuszczeniu benzyną ekstrakcyjną malowałam je minią, a że padało to w stodole, a dokładniej w przyszłej spiżarni i łazience
Cały dzień nam zeszło na tej robocie z przerwą na amputację porażonych liści pomidorów i oprysku miedzianem. Może się uda więcej oprysków uniknąć, ale u nas taka wilgotność, że już wszystkim zaatakowała zaraza
Dw dni wczesniej takie były