Jak łączka, to zaraz skojarzenie - telezajączka
Fajnie, gęsto, nadal podziwiam jak Wy to wszystko dajecie radę pielęgnować, a jak dom? Czy teraz macie czas, żeby tam cokolwiek zrobić?
Pozdrawianki zostawiam
W domu na razie tylko stolarz przyjechał rozkręcić ściski z blatów. Jeszcze trzeba będzie jeden przecinać i kleić w jednym miejscu, bo jak schną to wygina, a chciałabym żeby były jako tako proste. żeby się woda z kubka nie wylewała jak się postawi na nim Idealny być nie musi, ale jako tako niech wygląda. Na jedna dechę jeszcze czekamy z tartaku bo wprawdzie kupiona była , ale okazało się, że ma robaka i się nie nadaje. Jak uporamy się z ogrodzeniem bierzemy się znowu za dom Trzeba sobie odmianę zrobić po dwóch i pół roku żeby reszty nie zaniedbywać i żeby się nie znudziło, bo jeszcze sporo lat takiej roboty przed nami do finiszu