Tak sobie poczytałam skład tych łączek i już prawie wszystko mam. Jak się tylko będzie rozsiewało, to będzie co raz lepiej. Wczoraj odkryłam sporo siewek kozłka lekarskiego. Ciekawe który eksperyment z siewem będzie najskuteczniejszy.
Gosia bo miałam zaległości z całego czerwca. Teraz znowu mi się zrobią kolejne bo dziś akumulator w zdychającym aparacie padł. Dopiero co wymieniłam kartę pamięci co trochę pomogło, teraz siadł akumulator i już się nie ładuje, miał prawo, napracował się. Ale fotek co udało się jakieś cyknąć- głównie liliowcowe i łąkowe, ale też w pełni kwitnienia żyrafowa- nie zgram bez niego bo nie mam w lapku kieszeni na kartę z aparatu Wszystko rośnie, u nas tylko powiało mocno, w niektórych miejscach bardzo sucho się robi już.