No tu to serio jak jesień już!

To rokitnik prawda?
Duże to rośnie? Pijesz sok?

To akurat ognik. Rokitnika też mam drugi rok w owocach, ładny jest, ale kłuje niemiłosiernie od maleńkiego. Jeszcze nie konsumowałam. Dugi raz posadziłabym gdzie indziej. Potwornie się rozłazi, sumak octowiec to przy nim pikuś i przynajmniej nie kaleczy

U nas też widać już początki jesieni. Taki rok upały nie do zniesienia. W niedzielę mówili, że to ostatni upał a tu znowu ma być ponad 30 stopni.

U nas najgorsza ta susza. Nawet te 120.litrow nie pomoże bo nie wsiąka tylko do kanałów płynie.

Cóż jak już powoli nadchodzi to niech będzie piękna słoneczna bez upałów.

Dziękuję Sylwia

Rokitnik się rozłazi????
O masz!
To chyba nie chcę jednak


Ale jakie Ty masz hortensje olbrzymie!!!!!!
Chyba jeszcze takich wysokich nie widziałam

Jak rozrósł się mój jeden z wielu zakątków ulubionych w Twoim ogrodzie - wrzosowy!

Ja wiedziała, ale , aż tak się nie spodziewałam. Hortki mają po 2-2,5 m wysokości

Rzeczywiście u sąsiadów widzę jak rokitnik się sieje. Masakra, w całym ogrodzie go mają. Ostatnio obierała sąsiadka owoce z tych kłójących gałązek, potrzeba zacięcia żeby to zrobić.
Jesień kroczy, w prognozie temperatury lata pokazują,ale noce już chłodne wiec roślinki łapią kolory. Ładnie u Ciebie to widać.