Generalnie to fajna i ładna paproć, u mnie jak już będzie parkowo to nawet gdyby tylko one miały robić za runo nadal będzie ładnie. Pozwalam im na dużą swobodę.
W tempie jakie Wy macie to i ten hektar szybko masy nabierze. Jak w tygodniu wracaliśmy z ogrodu zastanawialiśmy się jak babcia dawała radę w pojedynkę uprawiać półtora hektara. I doszliśmy do wniosku, że przecież uprawiała tylko powierzchnię płaską, a u nas na tym pół hektarowym kawałku uprawiamy kubaturę, bo robota przy ziemi to jedno, ale przycinki krzewów drzew to już często robota na wysokościach nawet