Sylwio, Basiu - to by była cudowna wycieczka - dwa piękne ogrody na raz Ale ja to chyba dopiero za kilka lat... na razie nie dla mnie takie przyjemności. Dlatego cieszę się, że jest internet, jest Ogrodowisko i można patrzeć do woli
Sylwia, cieszę się, że sprawiłam Ci trochę przyjemności tym co napisałam. A napisałam szczerze, od serca Dodam więc jeszcze kilka słów.
Ujęło mnie to, co napisałaś gdzieś na początku, że trzeba przyjmować to co Pan Bóg daje i potem starać się jak najlepiej to wykorzystać. Robicie to z impetem! Dodałabym do tego jeszcze, że trzeba też być wdzięcznym za to co się ma. I ja u Was tę wdzięczność i radość widzę Świadczy o tym chociażby Twoja postawa, jak podeszłaś do krytyki ze strony Danusi. Nie kłóciłaś się, nie załamywałaś - wiesz po prostu, dlaczego jest tak, jak jest. Danusia poprzez Ogrodowisko stara się wyrabiać u nas dobry gust i chwała jej za to! Jednak jak to mówią - nie to ładne co ładne, ale co się komu podoba Wasza aranżacja na ten czas jest taka a nie inna i spełnia swoją rolę - uporządkowany wcześniejszy nieład, podoba się Babci i przyniosła nagrodę w konkursie, a potem nagranie telewizyjne - jest więc świetna Myślę, że każdy ma ogród na swoją miarę, nie zawsze taki, o jakim marzy, ale taki, jaki jest w stanie zaprojektować, urządzić, zadbać o niego. Cóż z tego, że szaleńczo podoba mi się ogród Moneta - nigdy takiego mieć nie będę. Ale to nie znaczy, że nie mam się cieszyć swoim, który mu nawet do pięt nie dorasta. Najbardziej zawsze podoba mi się w ludziach pasja, z jaką coś tworzą, wyrzeczenia, które są w stanie ponieść, ogrom pracy, które wkładają w realizację swoich marzeń i towarzyszący temu upór. Widać, że ten ogród jest taki Wasz! I to jest w nim piękne Można mieć ogród od projektanta, zadbany przez profesjonalną firmę i tylko w nim wypoczywać - są tacy, którym to odpowiada i dobrze. Mi nie. Ja kocham pracę w ogrodzie - bardziej niż jej efekty I u Was też to tyranie widzę i to jest mi bardzo bliskie
No, koniec już tego pisania I tak za dużo napisałam, jak na 110 stron, które dopiero wczoraj przeczytałam
I wraz z Tobą czekam na Twoją grotę. I na swoją małą kapliczkę, którą kiedyś też będę mieć Uściski~!
Dorotko, obiema łapkami się podpisuję pod Twoim postem. Mam takie same odczucia i takie same przemyślenia.
Sylwio, trzymaj swój ogród wg swego widzi mi się. Jest uroczy. A z czasem rób zmiany wg trendów, jak będzie na to pora.