Helen, dwie rzeczy tak na szybko przychodzą mi do głowy:
1. drastyczne przycięcie tych rozrośniętych cisów z prawej strony: skrócić je do wysokości siatki i przyciąć w ścianę. Nie martw się, krzywdy im nie zrobisz, cisy bardzo dobrze odbijają nawet od pnia.
2. Linie rabat prowadzić nie od ogrodzenia, tylko od tarasu, tak, żeby trawnik był kwadratem, a rabaty trójkątne. Kształt rabat "zgubisz" nasadzeniami, a kształtu trawnika nie.
Mniej więcej tak by to mogło wyglądać:
Po prawej stronie przy trawniku zrobić niewysoki żywopłot, który będzie zasłaniał te maliny, pomidory, kompostowniki.
Ta rabata naprzeciwko tarasu mogłaby być głębsza, tylko wtedy brzoskwinia wypadnie w rabacie. Tutaj trzeba by się zastanowić, co by było lepsze: trawnik na pewno zabiera drzewom owocowym składniki odżywcze i wodę, ale w rabacie może trudniej będzie zbierać owoce, przycinać itp. Nie mam doświadczenia z owocowymi, więc trudno mi się wypowiedzieć.