Poszłam na ogród zrobić improwizację. Niestety nie wyszły mi 3 kwadraty, tylko raczej 3 prostokąty (poniżej wymiary każdej linii osobno; mam nadzieję, że są widoczne).

eM zdążył się na mnie obrazić, gdy usłyszał, że będę zmniejszać trawnik.
I co mam zrobić?

Drugi dylemat - eM koniecznie chce zasadzić na naszej małej działeczce lipę, którą wyhodował z nasiona, na razie to roślina o wysokości ok. 20 cm, ale w przyszłości będzie dużym drzewem. Tłumaczę mu to, ale On i tak swoje. A może ja się mylę? Może trzeba posadzić duże drzewa?

No piękne rysunki, mnie się podoba. Pewnie Asia popoprawia

Co do lipy, no hmmm... Docelowo wielkie drzewo, potwornie brudzi sokami, jak opadają owocniki w lipcu to to jest masakra, brązowy dywan do sprzątania (wiem, bo u sąsiadów jest i co roku w lipcu nawiewa to na mój ogród i to jest niefajne. No ale z wiatrem walczyć nie będę). Pod lipą jak już się rozbuja nic nie urośnie, tzn. prawie nic. Akurat Asia może coś na ten temat powiedzieć. W takim małym ogródku lipy to ja bym nie widziała. Może gdzieś od drugiej strony domu, przy ulicy?

Proponuję sprawdzić rozmiar lipy w encyklopedii drzew i narysować na planie średnicę korony.
Może zostanie jeszcze odrobinę miejsca

Ja się z Wami zgadzam, może eM też się pogodzi...

Po Waszych wpisach wybiłam eMowi lipę z głowy
I dobrze.

Czy ktoś może skomentować moje propozycje rabaty przed dużymi cisami?
Muszę gdzieś przesadzić Annabelle z małej rabaty i nie wiem gdzie.

Wiosna jest piękna

Helen napisał(a)

I co mam zrobić?

Drugi dylemat - eM koniecznie chce zasadzić na naszej małej działeczce lipę, którą wyhodował z nasiona, na razie to roślina o wysokości ok. 20 cm, ale w przyszłości będzie dużym drzewem. Tłumaczę mu to, ale On i tak swoje. A może ja się mylę? Może trzeba posadzić duże drzewa?

Zmniejszać, a eMa pochwalić, że super lipa
Posadzić na razie do doniczki, bo może taka delikatna się złamać, zniszczyć a w donicy trzeba podhodować, niech rośnie i mężnieje

Helen napisał(a)

Propozycja 1 - zostają trzmieliny, ewentualnie można je przyciąć, przesadzam 3 hortensje Annabelle białe, w nogi dostają ciemierniki białe i różowe,

Propozycja 2 - wyrzucam wszystko, przesadzam 3 hortensje Annabelle, przed nimi ciemierniki, przed ciemiernikami małe kulki z trzmieliny Emerald'n Gold i 3 żurawki cytrynowe


Co myślicie? Czy ktoś ma inny pomysł?

Helen, jakie rozmiary ma to miejsce na anabelki z towarzystwem czyli od hortensji ogrodowej do tarasu i od cisów do trawnika? Obawiam się, oceniając oczywiście tak "na oko", że na 3 anabelki to nie masz miejsca. Ja swoje trzy sztuki mam posadzone w rzędzie co 110 cm (akurat wczoraj mierzyłam bo dosadzałam sadzonkę czwartej). No i tak: one już w trzecim roku rozrosły się tak, że połączyły się w tym szpalerze, biorąc pod uwagę rozrost na boki tych dwóch brzegowych zajmują spoko 3 metry. To nie są malutkie krzaczki, wbrew pozorom. Przed nimi mam posadzone żurawki i szałwie a z brzegu rabaty trawę sporobolus. Jak hortki się rozrastają, to żurawki są "pożarte". Tak więc jakoś nie widzę tak dużo nasadzeń przed hortkami - ciemierniki + kulki + żurawki. Odpuściłabym chyba ciemierniki i dała te kulki z żurawkami, albo odwrotnie: tylko ciemierniki.
Zobacz jak rozkłada się ogrodówka, czy przed nią jest miejsce na ten zestaw, o którym piszesz? A anabelki rozłożą się jeszcze bardziej.

Jak sąsiedzi zobaczą co robię o 21:10 na dworze, to pomyślą że zwariowałam.
Pomierzyłam - od hortensji ogrodowej do tarasu jest 2,1 m, od cisów do trawy jest 1,2 m.