Wstawiam zdjęcia z dzisiejszej akcji przycinania cisów (niestety nie wiem jak wgrywać zdjęcia obok siebie)
Przed

Po

A jednak się udało, nie wiem jak to zrobiłam

Poprawę widać zdecydowanie. Ja niestety nie fachowiec od cisów, oj Toszka by się przydała, ale gdzieś nam przepadła ostatnimi czasy.

Asia,

wymiary do mojego pierwszego szkicu:

prawa strona - długość od tarasu do siatki 12 m, stare cisy zajmują 3 m; szerokość przy tarasie 1,6 m;
przód - ok. 14-14,5 m (długość mierzona od siatki do siatki pod kątem prostym do prawej strony),
lewa strona ok. 10,5 m (jest to długość trawnika, ale to chyba nie dotyczy);

jeżeli potrzebujesz dokładniejsze dane, mogę je nanieść na Twój szkic, ale dopiero jutro;

Zana napisał(a)

Poprawę widać zdecydowanie. Ja niestety nie fachowiec od cisów, oj Toszka by się przydała, ale gdzieś nam przepadła ostatnimi czasy.

No, też mi się podoba

Asia, piszę usprawiedliwienie - byłam wczoraj w kinie na oscarowym filmie (córka musi obejrzeć jak najwięcej filmów oscarowych, niedługo matura) i nie zdążyłam pomierzyć ogródka (rozumiem, że chodzi o pomierzenie wytyczonych przez Ciebie zarysów, tak? ).

Helen, nie wszystkie wymiary mi się zgadzają ale mniej więcej te kwadraty wychodzą mi tak:



na czerwono opisałam długości boków kwadratów a na zielono - przesunięcia.

Spróbuj wytyczyć te kwadraty na trawniku. Zaznacz je deskami, szlauchem - cokolwiek tam masz pod ręką, zrób zdjęcie i pokaż, czy wygląda to mniej więcej jak na rysunku. Jeśli tak, to w porządku. Jeśli nie, to trzeba będzie dokładniej wymierzyć działkę.

Wklejam propozycję zmiany rabaty przed dużymi cisami.
edit: strona wschodnia, do godz. 11. 00 jest słońce, później tylko cień
Jest tak:

od lewej jest hortensja ogrodowa, nasza pierwsza roślina w tym ogrodzie, więc raczej musi zostać, dalej trzmielina, jakaś sosna karłowa, znowu trzmielina, przed nimi nieład z ciemiernika, pierisa i nie wiem czego
Propozycja 1 - zostają trzmieliny, ewentualnie można je przyciąć, przesadzam 3 hortensje Annabelle białe, w nogi dostają ciemierniki białe i różowe,

Propozycja 2 - wyrzucam wszystko, przesadzam 3 hortensje Annabelle, przed nimi ciemierniki, przed ciemiernikami małe kulki z trzmieliny Emerald'n Gold i 3 żurawki cytrynowe


Co myślicie? Czy ktoś ma inny pomysł?

Ciemierniki to chyba nie najle0szy pomysł, wydaje mi się, że mają inne wymagania względem odczynu gleby niż hortensje.

Żurawki jak najbardziej. Do tego dorzuciłabym jakieś cebulki wiosenne, żeby coś tam się działo, zanim żurawki po zimie wypięknieją i hortensje zazielenią.

Wiem, wiem, że mają inne wymagania glebowe, dlatego ciemierniki byłyby sadzone w odczynie zasadowym np. w ziemi z dolomitem.

Miałam już tutaj tulipany i hiacynty, ale strasznie się wyciągały do słońca i wyglądały niestety nieestetycznie.