nie, z dziećmi latem a raz w roku postanowilismy egoztykę sami (dla dzieci to za męczące i za duże ryzyko chorób)
bo my nie na wczasy tylko typowy treking i troszkę leżenia też wiadomo
Czyż nie było wspaniale? Wyjazd bez Dzieci, bez względu na destynację, jest dbaniem o higienę psychiczną Małżeństwa. Nasze wyjazdy "we dwoje" to zawsze wyjazdy przy okazji służbowych obowiązków Męża. Ale i tak cieszą nas ogroooomnie.