chłopa tego znalazłam w Katowicach, bląkał się bidok to go przygarnęłam
i po całości
Co za wspaniała opowieść świąteczna. Co za miłosierdzie
Bardzo ładnie i stylowo to wszystko wygląda Kokosiu, czy Ty aby nie kasujesz moich postów, pisałam ze 3 razy, i nic nie ma...
Jakże Kokocha się musiała poświęcić no nie.... też się uśmiałam.
wyjątkowe wejście moja Pani nikt nie przejdzie obojętnie!!!
mówisz ja na wsi mieszkam ino kury i koty tu łażą
ja tez sie pośmiałam serio a tak powaznie to nasze oczy połączyły sie w pewnym klubie muzycznym tuż po 23-cich urodzinach mojego emuasia