mam nadzieje ze moja odzież wierzchnia przejdzie test
choć powiem, że zakup hełmu na moja głowę to wyczyn nie lada...masakra jakaś ...paranoja nawet bo zaczęłam się zastanawiać nad moimi krzywiznami i odniosłam wrażenie, że jestem jakaś mocno nieformatna.....oj zelówki zdarłam ...mało który mi do głowy pasował ...a że chciałam zintegrowany z szybką, żeby móc w okularach jeździć nie pochlapanych ...to było wyzwanie.... bo i w przyzwoitej cenie tez musiał być!