troszkę tylko
w tym roku moze wreszcie parę hortensji na przedneij rabacie zakwitnie. jak ich szlak nie trafi, w zeszłym roku były wyżarte do cna przez nornioce, sporo dokupilam ale jeszcze mizerne, na dodatek pare spaliłam nawozem
ps. zreszta co do koloru to kwestia pory roku u mnie. za chwilę już będzie tylko zielono
Słowo na czwartek dla ducha mego ogrodniczego i dla oczu mych... najpiękniejsze
Cieszę się Gosia, że wracasz ze zdjęciami. Jak już odjeżdżam w niewłaściwym kierunku w moim ogrodzie, to wystarczy że popatrzę na Twój, i od razu wiem, czego chcę...
Jest dla mnie wzorem niedoścignionym. Mogła bym tak patrzeć godzinami...
och kochana jesteś , ale w tym roku u mnie kupa bo całe dwie duże rabaty bez traw prawie bo po zmianach dopiero narastają ale to tam może za rok nabiorą masy.
u ciebei piekna lawenda ja w tęsknocie za moja ale juz czyściec zaczyna