Witam.
Przez tydzień byłam na urlopie i praktycznie cały poświęciłam na zgłębianie Ogrodowiska. Urzekło mnie wiele. Sama od około dwóch lat borykam się ze swoim. Robiłam wg projektu, jednak w większości była to porażka. Pani nie wzięła pod uwagę rodzaju gleby (glina z kamieniem) oraz tego, że teren miejscami jest zalewowy. W związku z tym ku mojej wielkiej rozpaczy wiele roślin poszło do wymiany. Tu już sama czytałam, co powinno mi urosnąć, a co nie. Dłubię przy tym i kombinuję, spać nie mogę. Z pracy też pewnie mnie wyrzucą, bo nie dość, że ciągle rośliny przeglądam, to jeszcze masowo je do pracy kurierzy przywożą. Minusem jest jeszcze to, że w mojej okolicy nie ma porządnej szkółki (albo ja o niej nie wiem, ale wywiady robiłam), więc znaczna większość internetowo idzie, a tu wiadomo jak jest. Patrzę, na Twój ogród i.... no cóż - zazdroszczę (ale nie złośliwie). Gdzieś w Twoich początkowych watkach przeczytałam, że tez masz gliniaste podłoże. Może więc jakieś porady i wskazówki...? Masz piękne trawy, szczególnie w połączeniu z czosnkami. Zresztą, wszystko jest piękne i dopracowane. Przez Ogrodowisko zaczynam wpadać w depresję, bo mój ogród zupełnie przestaje mi się podobać. Póki co pozdrawiam, i udanego tygodnia życzę.
Wracam do podziwiania.
____________________
Kasia
między polem a lasem