Piękne zimowe obrazki, dobrze że na kilka miesięcy mamy je mimo wszystko "z głowy" . Oczywiście niewielkie przypomnienia w realu nadal możliwe.
Remont kuchni skończony?
Witaj Jolu za śniegiem też mi nie tęskno Ogród pomału odżywa, podsypałam nawozem sadek - drzewka, truskawki, poziomki, maliny, jeżyny, jagody, borówki, świdośliwę, pigwę, aronię i takie tam i zruszyłam ziemię ... Ogród ozdobny jeszcze do ogarnięcia.
W kuchni została wykończeniówka - kątownik aluminiowy przy płytkach, płaskownik przy suficie, półka do pomalowania i zawieszenia, stół i duża szafka do malowania a na koniec przysłowiowa "kropka nad i" czyli kwiatuchy doniczkowe do kupienia dla ozdoby. Szafki, podłoga i sprzęt zostały stare (12lat), odnowiliśmy ściany, sufit i mąż podciągnął kable w ścianie do nowego oświetlenia podszafkowego, i tyle.
Zaraz zobaczę co tam u Ciebie słychać