calkiem niezle wygladaja po podróży mam tylko nadzieje, ze orliki ci sie przyjma, bo odkopywalam je od karpy i maja mikre korzonki, chociaz to pancerne rosliny. reszta na 100% sie przyjmie
Sorki, że dopiero teraz odpowiadam, ale jestem ciągle w niedoczasie...
Dzisiaj sadziłam w deszczu śliczne drobiazgi, które dostałam Jeszcze mi zostało kilka sztuk.
Wydawało mi się, ze też masz podobne ptaki ?
Chciałabym, żeby ktoś przyciął mi tuje na równo, na wysokość zasłony, czyli ok. 2 metry. Nie podoba mi się taki "dinozaur" z tuj Dodatkowo chciałabym je "odchudzić " Sama próbowałam w zeszłym roku, niestety z marnym skutkiem Niestety brak talentu do cięcia
Już rosną, kilka sztuk zawilców mi zostało, bo sadziłam w deszczu po jednej roślinie Poza tym przygotowałam im glebę, u mnie wszędzie igły.. Mam nadzieję, że będzie im dobrze Jeszcze raz CMOK
Kasiu, nie dziwię się, że córka uprawia nasze kwiatki, choć pewnie cebule tulipanów musi schładzać.
Wiadomo, że pociąga nas odmienna roślinność, gdybym miała cieplarnię....
Mam taką nadzieję Przyjadę osobiście, bo darzę głębokim uczuciem region w którym mieszkasz
Tak swoją droga ciemierniki, które kupiłam w szkółce, którą mi poleciłaś w lutym w zeszłym roku zadomowiły się i ślicznie zakwitły..
Mnie się podoba, że możemy się cieszyć egzotyką. Uważam, że rośliny powinny rosnąć w optymalnych dla siebie warunkach. Niemniej jednak bratki na Kanarach się całkiem nieźle miewają