Gardenarium napisał(a)

Po przekwitnięciu korzenie nie mają znaczenia bo do cebuli zapasy płyną z łodygi i liści. Można tulipany nawet wyrwać z korzeniami i gdzieś w kącie sobie spokojnie zaschną.

Ooooo!? Nie wiedziałam. Myślałam, że nadal korzonkami odżywia się i łodyga i cebula.
W moim poście pytałam jednak mozliwosc uszkodzenia korzeni na etapie wyciągnięcia donic przed zakwitnięciem - marzec, kwiecień

Uszkodzenie marzec kwiecień jest możliwe jak zrobisz to nieumiejętnie, Chcesz sadzić z doniczek w grunt? Posadź z doniczkami a potem z nimi tez wyjmiesz.

Nadmieniam, przesadzałam kwitnące tulipany, bo musiałam i nic im nie było.

Czy mogę dopiero wsadzić cebulki tulipanów w pojemniki???

Danusiu, moje wyglądają tak! Zostawić je na zewnątrz czy jakoś jeszcze okrywac? Mają być nocami jeszcze przymrozki

Trzeba było nie wykopywać, za wcześnie. Raczej jednak nic im nie będzie od minus 3.

goska napisał(a)

Czy mogę dopiero wsadzić cebulki tulipanów w pojemniki???

Nie, bo te cebulki są nic nie warte w lutym.

Myślałam, że jaksa takie duże to trzeba wyciągnąć z ziemi, żeby światła miały wiecej...mogłam odkryć liście a zostawić w ziemi Trudno. Dziękuję Danusiu

W ziemi miały ciepło, teraz są narażone, ale zapewne nic im nie będzie. To jasne zagrożone, bo delikatne i niezwyczajne mrozu.

Dziękuję Danusiu, poobserwuje prognozy i najwyżej przed mrozem je schowam na chwile

Chciałam się poradzić. Ostatnio od kilku dni pada u mnie na okrągło. Obawiam się czy moje tulipany, które są zadołowane w donicy w ziemi nie zgniją. Delikatnie odkryłam korę i widzę, że zaczely sie juz dobrze wybijać. Nie wiem czy zostawić je jeszcze w ziemii czy lepiej wyciągnąć i schować przed tym deszczem na tarasie ???