Witajcie,
późną jesienią zadołowałem sporo cebulowych w donicach. Zasypałem około 15 cm ziemią i po pierwszych przymrozkach przykryłem gałęziami jodłowymi.
Kiedy wykopywać? Czy już? A może na razie tylko gałęzie usunąć?

Czegoś nie rozumiem. Cebulki są w donicach zakopane w ziemi. Na to jeszcze nasypane 15 cm i gałęzie?
Jesli tak to odkopuj ziemię tą co na wierzchu, a jeśli źle zrozumiałam, to tylko gałęzie usuń po pokrzywią się tulipany jak będą wychodzić.

Gardenarium napisał(a)

Czegoś nie rozumiem. Cebulki są w donicach zakopane w ziemi. Na to jeszcze nasypane 15 cm i gałęzie?
Jesli tak to odkopuj ziemię tą co na wierzchu, a jeśli źle zrozumiałam, to tylko gałęzie usuń po pokrzywią się tulipany jak będą wychodzić.

Dziękuję za odpowiedź.
Tak, po zakopaniu zastanawiałem się czy dobrze zrobiłem zakopując tak głęboko ale zadołować to zadołować. Teraz już wiem, że zadołować to krawędź donicy nieco niżej gruntu i żadnej dodatkowej ziemi.

Jutro usunę gałęzie. Usuwać ziemię znad donic bez ich wcześniejszego wykopania boje się bo mogę połamać łodyżki.
Zrobię tak: jutro gałęzie a za kilka dni wykopię donice i delikatnie usunę ziemię nad nimi.
Mam nadzieję, że nie zmarzną

Musisz to robić ostrożnie. Bo cebule już mogą wychodzić. Zrobiłeś to za głęboko.
Donice w ziemi mogą zostać, tylko nadmiar ziemi usuń.

Tutaj pomocny link

https://www.ogrodowisko.pl/artykuly/474-warstwowe-sadzenie-roslin-cebulowych-w-duzych-pojemnikach

Gardenarium napisał(a)

Musisz to robić ostrożnie. Bo cebule już mogą wychodzić. Zrobiłeś to za głęboko.
Donice w ziemi mogą zostać, tylko nadmiar ziemi usuń.

OK, tak zrobię. Poprawiłem poprzedni wpis.
Podejmę próbę usuwania nadmiaru ziemi bez wykopywania.

Gardenarium napisał(a)

Tutaj pomocny link

https://www.ogrodowisko.pl/artykuly/474-warstwowe-sadzenie-roslin-cebulowych-w-duzych-pojemnikach

To właśnie po lekturze tego artykułu nakupiłem dużo cebul, ze starych kotłów porobiłem donice i w nich warstwami , jedne przy drugich, jedne nad drugimi sadziłem, sadziłem i sadziłem
Kupiłem surową jutę do owinięcia mało estetycznych donic po wykopaniu.
Teraz czekam na efekty

Donice trzeba umyć, ja owijałam streczem.

Waclaw napisał(a)

To właśnie po lekturze tego artykułu nakupiłem dużo cebul, ze starych kotłów porobiłem donice i w nich warstwami , jedne przy drugich, jedne nad drugimi sadziłem, sadziłem i sadziłem
Kupiłem surową jutę do owinięcia mało estetycznych donic po wykopaniu.
Teraz czekam na efekty

Ależ będzie pięknie!
Zaciekawiło mnie z jakich kotłów robiłeś te donice

m_gocha napisał(a)

Ależ będzie pięknie!
Zaciekawiło mnie z jakich kotłów robiłeś te donice

Jeśli chodzi o kotły to nic ciekawego. Proste, ocynkowane gary jakie kiedyś używano do prania bielizny albo do gotowania słoików. Trochę je poskracałem. Spawy nieładnie wyglądają ale nie o to mi chodziło. Od razu zakładałem, że będą czymś owinięte. Wymyśliłem surową jutę. Zobaczę jak wyjdzie. Szefowa sadziła do ładnej wanny. Poszukam takiej lub podobnej

Dodatkowo mam kilka saganów. Cebulowe posadziłem do jednego lub dwóch. Teraz już nie pamiętam. No i jeszcze do skrzynek na balkon. Wszystko zadołowałem. Teraz trochę się martwię czy będę umiał usunąć niepotrzebną ziemię nad naczyniami. Mogę uszkodzić.
Jeśli za długo zostawię to będą zbyt wyciągnięte.

Jutro usunę gałęzie jodłowe. W sobotę jadę na Targi do Rzeszowa a przy okazji zobaczę Rzeszów. Podobno piękne miasto. Byłem kilka razy ale jeszcze go nie zwiedzałem. W przyszłym tygodniu usuwam ziemię. Trzymaj kciuki