Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Boćkowe perypetie ogrodkowe

Pokaż wątki Pokaż posty

Boćkowe perypetie ogrodkowe

GabiK 10:15, 12 sie 2012

Dołączył: 04 lip 2011
Posty: 3376
Ewo, Aniu, oni mieli pozwolenie na wycinkę. Sołtys z dumą na zebraniu oświadczył, że wreszcie wywalczył zgodę, a ludzie się ucieszyli. A przecież ile wody takie drzewa piją. Teraz jest łyso, droga popękała, ale sukces. One rosły na granicy rowu, ale przecież nikt nie odda 30 cm pola, lepiej wyciąć.


Ewo, zasady znam, ale co z praktyką. Jeśli masz dużą działkę i sąsiedzi nie widzą, co tam masz? A nawet jeśli, a ja zaprzeczę, to co? Jeśli usunęłam wszelkie ślady po drzewie, to jak mi udowodnią, że miało więcej niż 10 lat? Tzn. że sąsiadom nie można pozwolić robić zdjęć.
No i jak trudno uzyskać pozwolenie? Zgłaszam, że mi uschło i co? Przecież niektórzy specjalnie podlewają truciznami i udaje się wyciąć.

Okropne jest to, że na uczciwego człowieka, który wyciął chore, posadził 10 innych, tylko nie wystąpił o zgodę, to doniosą. A jak jakiś ważny wylewa szambo na pole i wycina, to odważnego nie ma.
____________________
Ogrodniczka in spe - Miniaturowy ogródek
ell 12:26, 12 sie 2012


Dołączył: 28 kwi 2011
Posty: 4333
GabiK napisał(a)


Okropne jest to, że na uczciwego człowieka, który wyciął chore, posadził 10 innych, tylko nie wystąpił o zgodę, to doniosą. A jak jakiś ważny wylewa szambo na pole i wycina, to odważnego nie ma.


Gabik i tu trafiłas w sedno.



Bociek nie pozna swojego wątku jak wróci , ale za to będzie miała co czytać


____________________
Ela - Ogródek na chabrowym wzgórzu
GabiK 13:00, 12 sie 2012

Dołączył: 04 lip 2011
Posty: 3376
Ell, Bociek gdzieś lata, swoje gniazdo zaniedbane, to my jej zadbamy.
____________________
Ogrodniczka in spe - Miniaturowy ogródek
grupa_trzyma... 19:01, 12 sie 2012

Dołączył: 20 sty 2012
Posty: 2764
Boćku, bardzo mi się u Ciebie podoba. szczególnie ta rabata z podkładów kolejowych - śliczności.
Będę częstym gościem na Twoich "włościach". Pozdrawiam niedzielnie.
____________________
Agnieszka - ogród w lesie
nebel 00:09, 14 sie 2012


Dołączył: 12 lip 2012
Posty: 2465
ell napisał(a)



Okropne jest to, że na uczciwego człowieka, który wyciął chore, posadził 10 innych, tylko nie wystąpił o zgodę, to doniosą. A jak jakiś ważny wylewa szambo na pole i wycina, to odważnego nie ma.


Gabik i tu trafiłas w sedno.



Bociek nie pozna swojego wątku jak wróci , ale za to będzie miała co czytać



Ell, masz racje zagalopowałyśmy się na wątku "boćka" ale co tam - albo jesteśmy miłosnikami przyrody, bo przecież każda z nas poświeca trochę czasu na upiększania tego malego poletka wokół siebie, albo tylko udajemy i oprócz końca własnego nosa nic nas nie obchodzi
____________________
Ogród Nebel
Mala_Mi 00:31, 14 sie 2012


Dołączył: 13 sty 2012
Posty: 50484
GabiK napisał(a)
Ell, Bociek gdzieś lata, swoje gniazdo zaniedbane, to my jej zadbamy.

A tam małe bociątka.....
____________________
Ogród Małej Mi - sezon 2017 / Sezon 2016 / Sezon 2015 / Część II / Część I / Wizytówka / Zlot-2014 / Zlot-2012 Mózg to nie mydło; nie ubędzie go, gdy się go użyje.
monteverde 01:19, 14 sie 2012


Dołączył: 31 paź 2010
Posty: 44149
Boćku gdzie latasz?
____________________
monteverde-mój kawałek raju - mój kawałek raju II - Kwiatowy ogródek Monteverde
Madzenka 06:44, 14 sie 2012


Dołączył: 22 sty 2012
Posty: 57998
asc napisał(a)

Ell, Bociek gdzieś lata, swoje gniazdo zaniedbane, to my jej zadbamy.

A tam małe bociątka.....


I płaczą bocięta
____________________
Madżenka ~~~~~ Madżenie ogrodnika sezon 2017 ~~~~~ Fotorelacje ~~~~~ Wizytówka
Pszczelarnia 09:04, 14 sie 2012


Dołączył: 04 maj 2011
Posty: 29256
Boćku, ale u Ciebie na wątku ciekawie.

Imitatio według Arystotelesa to naśladowanie (nie ma podziału na naturę i nienaturę). Cała komedia grecka opiera się na "ale to już było".
"Quot capita tot sententia" - ile głów, tyle pomysłów. Również ogrodowych.
____________________
Ewa Pszczelarnia. Wizytówka
Tess 09:20, 14 sie 2012


Dołączył: 17 maj 2012
Posty: 12098
Bogdzia napisał(a)
Poczytałam Wasze wywody , a ze czytałam od tyłu do przodu to nieźle sie nagimnastykowałam żeby zrozumiec.Powiedzmy że zrozumiałam.Pozdrówka Bocku i pozostali również. A widziałam u nas na polach jak bocki zbierają sie już do odlotu. A Ty Bocku co na to?



Podpisuję się pod powyższym tekstem obiema rękami

Od uwagi o rabacie z hrtensjami poprzez wywód filozoficzny do tego, czego w ogrodzie nie lubimy...
Uwielbiam Was czytać Dziewczyny tylko nigdy nie wiadomo, w którym wątku wena twórcza Was dopadnie

No Bociek chyba się z boćkami zabrał
____________________
Pozdrawiam:) Teresa W Gąszczu u Tess oraz Ogród nad Rozlewiskiem Chętnie dzielę się roślinami z każdym, kto po nie przyjedzie, albo odbierze w jakimś umówionym miejscu. Ale nie wysyłam roślin.
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies