Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Ogród w cieniu brzozy

Pokaż wątki Pokaż posty

Ogród w cieniu brzozy

Agania 15:03, 02 lut 2017


Dołączył: 06 wrz 2013
Posty: 26053
Agatko witam Cię po zimowym przebudzeniu, wiem wkrótce wysiewanie zaczynasz
Piękne wspomnienia wiosenno-letnie pokazujesz...uwielbiam kolorystykę u Ciebie i umiejętność dobierania róż i bylin do wspólnego towarzystwa, ta szałwia jest cudowna w kolorze, przypomina kwiatostan żeleźniaka

Serdecznie
____________________
Agata - Ogrodowe radości i rozterki - ogród Agani | Wizytówka Radości Agani | Dolomity Super Ski
vita 20:17, 02 lut 2017


Dołączył: 03 wrz 2012
Posty: 4073
laurowisnia napisał(a)
Takie mam obserwacje, mam ją długo, zimy były różne, czasem trudno po jej pędach było poznać co przemarzło, a szkoda mi było każdego, długo czekałam z decyzją, a ona kwitła właśnie lepiej niż cięta w poprzednich latach. W tamtym roku musiałam ją przyciąć nisko, odmłodzić, nornice wciąż tam grasują, jest słaba. Z tym przyginaniem również uważać, nie za mocno, jeśli słabo kwitnie to bym ich nie ruszała w tym roku, dać tylko obornik na wiosnę i poczekać na efekt.
Moja jest tu na fotce w prawym rogu, najstarsza w tym towarzystwie.

I dodatek bylinowy jeśli się podoba, choć Ciebie kojarzę bardziej zielono.


Dzięki, dodatek bylinowy bardzo się podoba Kojarzysz mnie bardziej zielono?
Ale to było dawno, teraz jestem całą gębą byliniarą, tylko jakoś nie wychodzi mi ich komponowanie. Podejrzewam, że mam wszystkie z pokazanych przez Ciebie roślin na tych rabatach, poza konkretnymi różami. Ale efekt zupełnie inny niż u mnie.
Co do Eden Rose, jak ją puszczę na żywioł, bez przycinania, to mnie zarośnie.
Jesienią miała kilka trzymetrowych pędów, których przygiąć się nijak nie dało.
Ja ją chyba wymienię na ogniki
____________________
Wiktoria Przy ścieżce aktualny Wzdłuż ścieżki, jak po sznurku... Cardiocrinum giganteum
Pszczelarnia 21:33, 02 lut 2017


Dołączył: 04 maj 2011
Posty: 29256
To jest sztuka komponowania bylin i róż. Nie mówię z pozycji eksperta a moich upodobań. Chłonę kolory i rośliny u Ciebie w ogrodzie.

Chciałam o bodziszki dopytać, szczegółowo o ich wysianie. Myślisz, że uzyskam każdego bodziszka z siewu? Nawet nie wiem, jak się moje nazywają? Ale - jeśli jeszcze teraz pozyskam nasiona, to powinnam od razu wysiać i wystawić doniczkę na zewnątrz na przemrożenie?
Planowałam drastyczne dzielenie, żeby uzyskać jak najwięcej a i tak nie starczy mi na obsadzenie prawie 30 metrów.
____________________
Ewa Pszczelarnia. Wizytówka
Filomena 14:12, 03 lut 2017


Dołączył: 28 maj 2014
Posty: 1373
vita napisał(a)


...
Co do Eden Rose, jak ją puszczę na żywioł, bez przycinania, to mnie zarośnie.
Jesienią miała kilka trzymetrowych pędów, których przygiąć się nijak nie dało.
Ja ją chyba wymienię na ogniki

Vito
Ty chyba żartujesz?! Królową róż na ogniki???
____________________
Filomena-w zielonej aptece
Milka 14:32, 03 lut 2017


Dołączył: 23 sty 2012
Posty: 69457
Ogniki są piekne przez cały rok i doskonale znoszą formowanie, do tego nie mają wymagań, wcale nie taka zła zamian
____________________
Miłkowo - sezon 2022*** Miłkowo cz.I *** Wizytowka *** Miłkowo cz.II
Filomena 14:40, 03 lut 2017


Dołączył: 28 maj 2014
Posty: 1373
Na Lubelszczyźnie jest ich jak na lekarstwo - niestety przemarzają. Miałam 3, został jeden przy samym wejściu z tarasu w dobrze osłoniętym miejscu, reszta nie przetrwała bezśnieżnej zimy.
Bardzo szkoda, bo są urocze jesienią i są także świetną stołówką dla ptaków.
Widziałam ogniki w Miszkolcu - rozmiary powalające !
____________________
Filomena-w zielonej aptece
Milka 14:45, 03 lut 2017


Dołączył: 23 sty 2012
Posty: 69457
U mnie nigdy nie wymarzły, nawet zapominam, że jae mam, wszędzie w okolicy wszyscy mają. Fakt, rozmiary potrafia osiągać wielkie, ale ja swój formuje, tylko te kolce...ufff
____________________
Miłkowo - sezon 2022*** Miłkowo cz.I *** Wizytowka *** Miłkowo cz.II
Filomena 14:55, 03 lut 2017


Dołączył: 28 maj 2014
Posty: 1373
Wracając do pięknych rabat Agaty,
chciałam Cię, Agatko, zapytać czy pamiętasz jaką mieszankę przetaczników siałaś? Ja jakoś nie mam szczęścia, siałam 2x i nic mi nie wzeszło. W tym roku spróbuję jeszcze raz, kupiłam już ziemię do siewów i kolejne nasiona.
____________________
Filomena-w zielonej aptece
vita 15:53, 03 lut 2017


Dołączył: 03 wrz 2012
Posty: 4073
Zupełnie ignoruję to, czy sieją się bodziszki. Ciekawe dlaczego?
Jestem bardzo ciekawa opinii Agaty, co do możliwości pozyskania ich z siewu.
Ewa, zebrałaś nasiona? Ja zwykle ogławiam kwiaty, żeby zakwitły powtórnie.
O pomysłach na zamianę królowej róż na ogniki odpowiem u siebie
____________________
Wiktoria Przy ścieżce aktualny Wzdłuż ścieżki, jak po sznurku... Cardiocrinum giganteum
Gabriela 19:48, 03 lut 2017


Dołączył: 25 lut 2011
Posty: 8072
Próbowałam wysiewać nasiona bodziszków i nic z tego. Może to zależy od odmiany. Przetaczniki natomiast udały się z siewu. Trzeba próbować.
____________________
Ogród w budowie nieustającej
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies