no w sumie tak, ale... wydaje mi się, że to nie reguła...
Długa historia, więc opisywać nie będę, ale dotyczyła niestety Commercial Union, dzisiejszej Avivy. Walczyłam z nimi długo w imieniu mojej Mamy. Pisałam pisma, odwoływałam się i... przegrałam... Po 12 latach płacenia składek, kiedy nadszedł czas pierwszej, jedynej, uzasadnionej wypłaty odszkodowania..., Mama nie dostała ani złotówki... Ot... realia.