Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Ogród marzeń ... cegła ... róża ... lawenda i mila do tego co mam w głowie ...

Pokaż wątki Pokaż posty

Ogród marzeń ... cegła ... róża ... lawenda i mila do tego co mam w głowie ...

Konstancja30 00:17, 18 lip 2015


Dołączył: 06 maj 2012
Posty: 6260


Gospel ... pachnie jeszcze lepiej niż wygląda







The Fairy





____________________
Iza - Ogród marzeń... cegła...róża... lawenda
Konstancja30 00:22, 18 lip 2015


Dołączył: 06 maj 2012
Posty: 6260
dowód wtykania tego i owego w moje trafffki tyłem i przodem





i zadowoleni bo chwilę razem





mieliśmy Święty Krzyż tylko dla siebie ...

I tym rodzinnym parciem na szkło żegnam się do jutra

____________________
Iza - Ogród marzeń... cegła...róża... lawenda
Konstancja30 09:27, 18 lip 2015


Dołączył: 06 maj 2012
Posty: 6260
malkul napisał(a)
Konstancjo- patrzę po milion razy w te ujęcia , dawno tak się nie zaskoczyłam jak tu dzisaj, przyznam że jakiś czas nei zaglądałam (błagam wyvacz) ale dziś sie gapie i gapię jak to pięknei wysztsko skomponowałaś, romantycznei aż kipi miłością, kolory i faktury, wszytsko wydaje się takie dopasowane i przemyślane nic nie jest przypadkowe. Ślicznie, posiedze chwilke sobie


Gosia mam tylko jeden problemik ... nie dwa ...
otóż zanim ja sobie zwizualizuje pieczołowicie kompozycję to mi materiał w doniczce pada ... albo z tęsknoty za glebą albo pożarty przez obślizgłe paskudy ... grrr
dwa te niby zwizualizowane na tip top kompozycje okazują się mocnym niewypałem ...

np
perovskia zupełna porażka ... nie wyściubia nawet milimetra zza róż ... nie wiem czemu się zrobiło, ze jest "za" a nie "przed" ... do wykopania

okrywowa The Fairy pochłonęła swym pazernym jestestwem zacną i mającą iść wzwyż Jubilee Celebration (muszę jej ogromne kwiaty wygrzebywać spośród morza małych kwiatuszków Fairy i kolców co gorsza ... docieram po zapachu ...

Gospel strzeliła za wysoko a James ... James Galway za nisko ... nie zrozumiały koncepcji

no ... i ogrodniczkuj tu sobie ...

zadowolona jestem tylko z Phantoma i pasa tojeściprzy domu ... choć coś niecoś do przegrzebania to bym znalazła
____________________
Iza - Ogród marzeń... cegła...róża... lawenda
Konstancja30 09:42, 18 lip 2015


Dołączył: 06 maj 2012
Posty: 6260
Ewkakonewka napisał(a)
Piękny przekaz
Teraz będziesz miała czas. Pisz książkę


zmiażdżył mnie ten nagle odnaleziony czas ... nie tylko tym, że wziął był i się odnalazł ale i tym, że może wygodnie było go nie mieć ... nie mówię żem leniwa (powinnam to wykrzyczeć by w echu tegoż skurczyć się ze wstydu i zapalić do działania ) ...

tak sobie poszukałam w sobie i ...

czytanie - czeka długa lista nieprzeczytanych ... pisanie - no wypadałoby chyba spróbować ...

decoupagowanie ... to takie przyjemne

potrzebna nowa szlifierka i nowe zycie dla kilku mebelków ... to pilne ... nie mogę patrzeć na maszkarony utopione w poliuretanie ... fuj

no a to tylko początek

____________________
Iza - Ogród marzeń... cegła...róża... lawenda
Konstancja30 09:50, 18 lip 2015


Dołączył: 06 maj 2012
Posty: 6260
Madzenka napisał(a)
A ja sobie przy rumie z miodem podziwiam Twoje słowo pisane. Ale orżnąć, ze zaskoczona jestem gdzie Ty kabel od kosiarki trzymasz... Idę do garderoby mojej moze cos ciekawego znajdę???


Ps. Pokazuj Alnwick. Gdzie Ty te roze kupujesz? Masz jakies tajemne żródło?
Moje pachole pojechało na weekend nad morze.., i tak dumam jak bym sie czuła gdyby sie wyprowadziła... Syndrom pustego gniazda... Buuuu....
Ale kierunek studiów gorąco popieram, nich mi projektuje edoprotezę biodrową



lokalizacja kabla mnie samą wprawiła w zdumienie ... podobno ja wyraziłam życzenie by pacholę go tam złożyło ... przyszła pani inż biomedyczna tak twierdzi ... ja upieram się, że coś pokręciła ale dowodu nie mam ... tylko w tej sytuacji czy my Madżenka na pewno kcemy by istota ta nam biodro konstruowała ??? ... ja jako matka muszę zaryzykować ))))))))))

Alnwick i pozostałe (poza Leosiem i SI zakupionymi w sklepie na O ) przyjechały jesienią z R ... sadzone metodą gówienko ziemia róża zacnie sobie kwitły w czerwcu ... i wciąż tłoczą ... zapowiada się kolejna burza kwiatów ... muszę opracować coś konkretnego do podparcia ... bo słaniają się na łodygach od dźwigania

powracając do Roszponki to od października w Krakowie ...
____________________
Iza - Ogród marzeń... cegła...róża... lawenda
Konstancja30 09:54, 18 lip 2015


Dołączył: 06 maj 2012
Posty: 6260
Margarete napisał(a)
Izo Konstancjo....napisze po raz wtóry..........dobrze ze tu z nami jesteś.....ze pokazujesz cudnie swoje rośliny i ......piszesz, piszesz......tak ze można by cie czytać bez końca........

Moj Leos na szczęście uniknął czarnej plamistości ale Ingrid Bergman niestety nie ......skąd się tam wzięło to dziadostwo nie wiem, ale muszę je wytępić przed drugim tłoczeniem czym z nią walczysz, napisz....no i już receptę na twoja walk z celulitem ci daruje..........


Małgosiu dobrze to "tu" w ogóle jest ... ileż uśmiechów ja posyłam do ekranu jak Was czytam

skoncentrowana na celulicie spryskałam "czarną mendę " ... i oberwałam liście ... Leo tym samym stoi niemal goły ... Rapsodia również ... irytują mnie
____________________
Iza - Ogród marzeń... cegła...róża... lawenda
Konstancja30 09:54, 18 lip 2015


Dołączył: 06 maj 2012
Posty: 6260
admete napisał(a)
Wszystko sobie poczytałam pooglądałam i w zadumę wpadłam.................
Ciekawa jestem co tam z Adamo podziałaliście

Z zadumy wpadła mi do głowy myśl......pójdzie na privka


nie mogę się doczekać niedzieli !!!
____________________
Iza - Ogród marzeń... cegła...róża... lawenda
Konstancja30 09:56, 18 lip 2015


Dołączył: 06 maj 2012
Posty: 6260
anula_wn napisał(a)
piękno zaklęte w detalu , w zaplanowanych i przemyślanych rabatach, w dobranej kolorystyce ! piękno tworzone konsekwentnie i z miłością
Iza, uwielbiam oglądać (na żywo na szczęście również ) ten zmieniający się ogród... to jak go pokazujesz to już inna, piękniejsza jeszcze, bajka !
cudnie jest, ale to wiesz


jak wtopię w te zmiany ławeczki ... zatopione fotele i zacznę z nich sobie na busz zerkać bendem zadowolona ... ... ale do tego ma jeszcze daleką drogę ...
____________________
Iza - Ogród marzeń... cegła...róża... lawenda
Konstancja30 09:57, 18 lip 2015


Dołączył: 06 maj 2012
Posty: 6260
JulkAd napisał(a)
Dawno mnie nie było, ale jak weszłam obejrzałam focie przedwczoraj tak do dzisiaj nie mogę się pozbierać z wrażenia...pozdrówka zostawiam


Julka no morda !!! gdzie Ty byłaś ?
____________________
Iza - Ogród marzeń... cegła...róża... lawenda
Madzenka 10:42, 18 lip 2015


Dołączył: 22 sty 2012
Posty: 57998
Iza cudowne fotki poakzujesz, wszytsko boskie że az miło.
Potomkini w Krakowie, gratuluje, będzie okazja na częste odwiedziny tego pieknego miasta.
Roz pod żadnym pozorem nie przesadzaj, James jeszcze w tym sezonie wystaruje do góry, bez obaw, przy drugim tłoczeniu jest zwykle jeszcze wiekszy, Jubilee za rok poradzi sobie z fairy, teraz pozostaje wydlubywanie...
Czy Twoj Gospel tez jest taka krwista jak moja? Drażni mnie ten kolor ale czekam na jej drugie tłoczenie, własnie zaczyna daję jej jeszcze szanse.

Perovskia mnie zaskoczyłas! Może ma za mokro w tych rozach, lub kupiłas jakas niska odmiane? Jesli nie ma za mokro to poczekaj jeszcze jeden sezon, bo u mnie tez od razu taka wielka nie byla
____________________
Madżenka ~~~~~ Madżenie ogrodnika sezon 2017 ~~~~~ Fotorelacje ~~~~~ Wizytówka
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies