Gabrysiu, ładnie było, ale już się zrobiło ciasno i w tym roku jest tak jak pisze Konrad... hi, hi, hi Mus przesadzić

Kasiek jak jeżówka padła to znaczy, że kupiłaś jakiś wybrakowany egzemplarz.. pamiętaj rośliny jak ludzie też chorują i to czasami chorują śmiertelnie
Ogólnie mam glinę... są miejsca gdzie robiłam pod wrzosy czy skalniak i tam jest wykopany dół, wrzucony gruz i kamienie, potem piach i trochę żyźniejszej ziemi.... w niektórych miejscach mam samą ordynarna glinę, w innych zmieszane z piaskiem... a w innych syf po budowie...... jeżówki rosna wszędzie.... nawet w sporym zacienieniu dają radę..... to naprawdę głupotoodporny kfiotek.... Twój musiał być chory....
A zebrinusy u mnie rosną jeden w glinie z piaskiem, a drugi na skalniaku.. czyli pod spodem ma byle co
I każdy ma podobną wysokość .... Niski miskant rośnie w ordynarnej glinie bez urabiania... i chyba dlatego zamiast 60cm ma już 110cm

asc napisał(a)

No to wiosnę zaczynamy pod hasłem "oddać wolność limce "... zacznę sprzedawać na Allegro moje rośliny

Rok temu nie miała ciasno Muszę zrobić dochodzenie, kto sie tak rozpycha.....

Aniu jak zaczniesz sprzedawać daj znać....mam jakieś tak zaskórniaki

na roślinki nie żal mi kaski...

ana_art napisał(a)

Ania uśmiałam się tych 'poszukiwań śmieci na szlaku' ja czasami muszę chłopaków w samochodzie takimi sposobami ratuję ale lada momen będę musiał jakiegoś niedźwiedzia brunatnego lub inną kozice wymyślić

W Tatrach spotkać niedźwiedzia czy kozicę żaden problem.. Wystarczy być tam gdzie lubią być i o właściwej porze

Kindzia napisał(a)

Za późno...

1) Możesz jeszcze przesadzić....
2) Możesz mieć gęsto..... szybszy efekt.. nie zabiją sie.... dadzą radę i w gęstwinie... wiem co piszę


A teraz mam pytanie projektowe... i uciekam... i znów do was nie zajrzę, bo nie nadążam u siebie..

agata19762 napisał(a)

Aniu jak zaczniesz sprzedawać daj znać....mam jakieś tak zaskórniaki

na roślinki nie żal mi kaski...

Agata - znasz do mnie drogę i adres.. i wiesz, że czym mogę to sie podzielę z Tobą.. i bez zaskórniaków.. nie obrażaj mnie

PS. Od przyjaciół kasy nie biorę

asc napisał(a)

1) Możesz jeszcze przesadzić....
2) Możesz mieć gęsto..... szybszy efekt.. nie zabiją sie.... dadzą radę i w gęstwinie... wiem co piszę


A teraz mam pytanie projektowe... i uciekam... i znów do was nie zajrzę, bo nie nadążam u siebie..

CHCĘ GĘSTO!!!! Bardzo tęsknię za GĘSTO!!!

Wcale nie odpowiadaj!

Niedługo wezmę sie za moje kulki bukszpanowe... ale mam też tu róże, których trochę mi żal wyrzucić, a pomysłu na nie nie mam....
Tu o trawnik eMuś nie będzie sie ze mną bił.. mogę dysponować..
Jakby co to mam jeszcze ogromne kamienie, jak przy ciurkadełku, tylko większe.. może też by gdzieś ciepnął takeigo i jaka rozplenica przy tym...
Przedogródek idzie cały do wyprowadzki... tam będą cisy... w skarpetkach i trafki..

Żółte to zarys kulek bukszpanowych, a czerwone to róże.. rosna takie jak na foto.. i w tym roku nie przycinałam, teraz będę ciąć co wiosnę, wtedy krzaki są ładniejsze...
Do wyboru jedna odpowiedź:
1) Ujdzie w tłoku
2) tak będzie brzydko
3) tak będzie bardzo brzydko
4) tak będzie beznadziejnie..

Ania gdzie kupiłaś teraz kulki bukszpanowe?

Kulki są kupione dawno temu..... i tak sobie stoją i czekają na mój czas.

Szczerze? Musi być z różami ten przedogródek?? Zasłonią one kulki i nie będziesz zadowolona....Już bardziej je widzę w szpalerze po linii garażu.....Cisy i trawki się zmieszczą, a one dodadzą koloru.....