Anek gdyby tu było zawsze merytorycznie to nie byłoby tak wesoło Chciałabyś gadać z encyklopedią ogrodniczą?. Ty pytasz co tu wsadzić? A odzew : Proszę podać klasę i odczyn gleby, poziom naświetlenia i nawodnienia terenu, wymiary rabaty ,preferowane kolory, typ preferowanych roślin, ich wysokość itd, itd.
Toż to masakra by była Widzisz jeden zwykły spalony gornek a ile radochy
Buziaki i do zobaczyska
Oj wiem jak się wygląda po kopaniu w glinie po takich opadach deszczu... i porównania do JOzina... rewelacja. Co utaplam sie w błocie to od razu przypomnę hasło.
I dla tych co nie znają Jozina... wersja przetłumaczona.. po czesku dużo lepiej, ale nikt nie zrozumie tego potwora z bagien http://www.youtube.com/watch?v=UXWC6kOpXJE
Jak to dobrze, że zamówiłam sobie Pomponellę. Twoja wsiowa prezentuje się bynajmniej nie smętnie. Zazdroszczę Wam wojsławickiego spotkania. Pamiętaj hasło vernonia 2. Ściskam, spadam do roboty (jam nie Jozin z Bazin ale ręce też już sztywne).
Przy tej wątkowej głupawce skutecznie oplułam ekran komputera nic nie piszę już bo się hihram ( i nie wiem czy przez "ch" czy samo "h"), oj...do licha
w takim nastroju mogę kończyć dzień
Pierwszy sezon u mnie (była na bylinówce) nie zachwyciła.. stwierdziłam, że jakaś licha ta róża.
W zeszłym roku pięknie kwitła... i w tym roku wiosną dostała awans na samodzielną rabatę z lawendą.. Kwiatów nie ma tak dużo, musi sie znów chyba wzmocnić...