Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Ogrodnik Mimo Woli cd

Pokaż wątki Pokaż posty

Ogrodnik Mimo Woli cd

lojalna_ 13:48, 03 lis 2014


Dołączył: 29 lip 2014
Posty: 19078
Oj jakie serducho ta Wasza psina fajnie ze trafiła do takiego domu jak Wasz

Swoja droga niezłe latka ma
____________________
Jola Lawendowy zawrót głowy
mira 13:52, 03 lis 2014


Dołączył: 13 lut 2012
Posty: 15041
Piękne panoramy i ciekawe spojrzenia z niebios , czekam też na Maję bo będzie fajna i kolorowa. Czytałam o piesku - smutne i prawdziwe - mój kot też się starszy zrobił i ma problem z wyskoczeniam na fotel - nie ma na to rady.

pozdrawiam
____________________
Mira - Ogrodowy spektakl trwa *** Wizytówka
15:58, 03 lis 2014
Piesełek rozczulający... Pamiętam, jak mojego ratowałam po wypadku, leżał w ustronnym miejscu, każdy myślał, że on tam umiera. Poszłam do niego, to tylko oczkami wywracał, białka miał czerwone. Przyniosłam mu kawałek mięsa z obiadu, to wrąbał całą nogę z kurczaka. Ale się cieszyłam! Pamiętam, jak uczyłam go na nowo chodzić - przepasałam mu szalik pod brzuchem, trzymałam za 2 końce i jak się chwiał to ziuuu! do góry, żeby nie upadł. Odratowałam go, żył długo jeszcze. U Ciebie inna historia, bo to dziadziuś, ale jak piszesz, w jaki sposób mu pomagasz, to właśnie mi się mój Polo przypomniał.
PS. "Chaośnica" - ale fajnie! ♥
Kasik 16:03, 03 lis 2014


Dołączył: 16 paź 2013
Posty: 7183
Aniu- wiem jak to jest, jak nie da rady już nic zrobić. Myślę, ze jak ktoś miał zwierzę, to wie, ze to jak członek rodziny.
Na starość nie ma lekarstwa- dla nikogo.

To tylko w ogrodzie, co wiosnę wszystko się na nowo do życia budzi i choć to "tylko" ogród, to ładuje nam te nasze akumulatory i dalej idziemy niezmordowani.

Pozdrawiam serdecznie.
____________________
Kasia Ogród hortensjowo brzoskwiniowy
AgnieszkaW 16:07, 03 lis 2014

Dołączył: 08 mar 2013
Posty: 10749
Aniu, pomiziaj Miśka - staruszka za uszkiem
____________________
Agnieszka Jurajski Ogród *** Wizytówka
MiraR 16:24, 03 lis 2014

Dołączył: 26 lut 2014
Posty: 624
Psinka kochana i jak dobrze,że ją macie a ona Was,wzajemna miłość i jakże bezwarunkowa.
Mizianki za uchem dla staruszka i miłego dnia dla Was
____________________
Margarete 16:46, 03 lis 2014


Dołączył: 04 mar 2013
Posty: 14370
Evereścik boski, puchaty i wierny... a poza tym widziałam na własne oczy jaki on ma do was stosunek i jaki wy do niego....ocean miłości wzajemnej z obu stron
Moja suka też juz niemłoda, a przez to że po wyjeździe syna stała sie juz taka bardziej moja to nie wyobrażam sobie jak jej zabraknie...

Weacając do ogrodowych porównań fotograficznych - świetnie pokzaujesz zmiany na rabatach, ja zima tez musze przekopać sie przez swoje foty i pokazac moje matamorfozy.

Zakochałam sie w kalinie wantabe....mój areał mnie co prawda ogranicza bo ogródek mam malutki a to szeroko rozkładający sie krzew ale nabrałam ochoty....będę myslec zimą....a ona u ciebie nie przemarza ? okrywałas ją jak była młoda ?


____________________
Małgorzata OGRÓD MARZEŃ......a może tylko......MARZENIE O OGRODZIE
Mala_Mi 17:20, 03 lis 2014


Dołączył: 13 sty 2012
Posty: 50484
Margarete napisał(a)
Evereścik boski, puchaty i wierny... a poza tym widziałam na własne oczy jaki on ma do was stosunek i jaki wy do niego....ocean miłości wzajemnej z obu stron
Moja suka też juz niemłoda, a przez to że po wyjeździe syna stała sie juz taka bardziej moja to nie wyobrażam sobie jak jej zabraknie...

Weacając do ogrodowych porównań fotograficznych - świetnie pokzaujesz zmiany na rabatach, ja zima tez musze przekopać sie przez swoje foty i pokazac moje matamorfozy.

Zakochałam sie w kalinie wantabe....mój areał mnie co prawda ogranicza bo ogródek mam malutki a to szeroko rozkładający sie krzew ale nabrałam ochoty....będę myslec zimą....a ona u ciebie nie przemarza ? okrywałas ją jak była młoda ?




Swojej kaliny nigdy nie okrywałam.I nigdy nie zmarzła. Pszczółka wynalazła podobną kalinę o nazwie Kilimandżaro. I ta jest kolumnowa... może nią byś się zainteresowała.
Metamorfozy będę robić zimą... teraz jeszcze trzeba poogrodniczkować.
Pies staruszek, teraz mu się pomyrdało i chciał wyjść przez okno "balkonowe" bo zapomniał gdzie są drzwi
____________________
Ogród Małej Mi - sezon 2017 / Sezon 2016 / Sezon 2015 / Część II / Część I / Wizytówka / Zlot-2014 / Zlot-2012 Mózg to nie mydło; nie ubędzie go, gdy się go użyje.
Mala_Mi 17:28, 03 lis 2014


Dołączył: 13 sty 2012
Posty: 50484
Mira, Agnieszka - pomiziam jak wróci z siku... jak trafi do domu... zaraz lecę go szukać..bo chwilę nie wraca.

Kasik - już jesteśmy psychicznie przygotowani... będzie żal, ale be tragedii.. nic nie jest wieczne... rośliny w ogrodzie też się starzeją..

Monika - nasz już też swoje przeszedł, choroby, operacje, kilkakrotną napaść innych burków..... chłopak z przejściami. No i poprzedni dom miał niezbyt ciekawy.. przygarnęliśmy dorosłego psa co domu nie widział.. oj dał nam w kość na początku. Oddałabym go spowrotem, ale bałam się go odwieźć, że mnie zje w aucie..
____________________
Ogród Małej Mi - sezon 2017 / Sezon 2016 / Sezon 2015 / Część II / Część I / Wizytówka / Zlot-2014 / Zlot-2012 Mózg to nie mydło; nie ubędzie go, gdy się go użyje.
Mala_Mi 17:39, 03 lis 2014


Dołączył: 13 sty 2012
Posty: 50484
Mira - kolorowo to było w lipcu, jak przyjechali to już było pozamiatane Lilie, liliowce, floksy i kupa bylin przekwitła.... zastanawiałam sie czy wogle zgodzić się na przyjęcie ich.. jednak lipiec to u mnie najkolorowsza pora roku i tak mieli przyjechać...

Anita - ja też nigdzie nie na bieżąco... ale jak już wpadnę to nadrabiam.. oj będzie co robić zimą.... będzie za krótka by poczytać.. a mam ochotę ciągle zajrzeć do innych pięknych ogrodów w których nigdy nie byłam, a pojawiają się coraz to nowe.

Roma - a ja zastanawiam się ile Ci to czasu zajęło??? Pomijam milczeniem, że mam 2 wątki spotkaniowe i 2 wątki z ogrodem.... to już istna trylogia. Ciągle mówię, że pora spauzować, ale jakoś mi to nie idzie... Ale pełny podziw.... i dużo samozaparcia w Tobie Kiedy będzie Twój wątek??

Przemek - też pogoniłam do ogrodu i po godzinie jest ciemność.. wykopałam dalie, wycięłam co brzydkie z jednej małej rabaty i pozamiatane.... a Ty uważaj po chorobie.... nie przesadź ze zdrowiem.

Irenka - mus się zdzwonić.. domyślam się że Dżaga narobiła sobie (i Tobie) kłopotów a nie Sonia.
____________________
Ogród Małej Mi - sezon 2017 / Sezon 2016 / Sezon 2015 / Część II / Część I / Wizytówka / Zlot-2014 / Zlot-2012 Mózg to nie mydło; nie ubędzie go, gdy się go użyje.
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies