Sanki kosmiczne, jeszcze takich nie widziałam , fajnie, że można popychać widzi sie wtedy pasażera, a jak sie ciągnie za sobą to mozna niezauważyć jak pasażer spadnie Super
Ja wczoraj po południu latałam.. ale nie służbowo..też czasami trzeba.. i kupiłam w imieniu eMusia sobie na urodziny prezent Urodziny za kilka dni, co się chłop będzie męczył co mi kupić A okazja jest ku temu nie byle jaka... pół wieku... boziu..... aż się wierzyć nie chce.. Urodzin nie obchodzę, ale pretekst do kupna nowych do kolekcji ....
Piękny i ogromny Pantoflik oraz miniaturka Felka
Upss poprawiam się z nazewnictwem.. Sabotek, pantofelek Wenus (Paphiopedilum) i miniaturowy Falenopsis (Phalaenopsis)
Szkoda tylko, że kasa dużo mniejsza Ale to nie o tym na forum... wiec mój Sabotek sportretowany.. elegancki bucik na urodziny Tylko eM sięśmieje że co t oza buciki jak jest tylko jeden
Pasażer ogólnie nie lubi sanek i nie lubi tej ilości ubrań zimą.. zamach na swobody obywatelskie.. jeszcze jest za mały na takie zabawy.
Zdecydowanie bardziej lubi w domu ruszać patyczaki Są w zasięgu ręki, bo parapet 20cm nad podłogą