popieram...
mi po głowie chodził skalniak (bo tam pasują rośliny bez wysokich wymagań co do podłoża) albo rabata podwyższona...
ale propozycja Małgosik byłaby chyba najprostszym i bardzo eleganckim zwieńczeniem...
Wybór należy do Magdaleny
witaj!
dość surową masz działkę. Chyba tylko iglaki i ta altanka?
Szkoda tych świerków, był ładny szpaler...
pod orzechem Ci niewiele wyrośnie. Podobno orzech włoski wydziela coś co uniemożliwia wzrost innych roślin...
Ile tam jest słońca? Od tyłu będziesz dosadzać żywopłot? Świerki zanim nadrobią - będzie wiele lat widać że to sztukowane.. może jakieś pęcherznice np dla koloru? (te Lutea, żółtolistne?) szybko urosną, odgrodzą od spojrzeń sąsiada. Zimą bezlistne, ale zimą altanka raczej nie użytkowana?
jelsi duzo tam słońca, to puściłabym jakieś pnącze z 1 boku altanki. Kratownica + powojniki, lub może nawet róża pnąca??
Jeśli róża (i powojnik?) to pod spodem półkolista rabata z lawendową obwódką.
Pomusł, ze zwirkiem od początku rozważałam, tylko Małgosik czy te kamienie nie zasłonią nasadzeń?
Bo pomysł z barwinkiem a konkretniej np. Z kilkoma kolorami barwinków słaby ? Też nie jestem tchochę przekonana bo nie wiem czy sie za pstrokato by nie zrobiło, zresztą nie wiem czy coś można tam posadzić.
Super to żwirowe koło ze skałami i te kule szklane
Ja to to tak położyłam kamień aby nie było łyso póki roślinki się nie rozrosną ale rozumiem, ze to nie o taki kamień chodzi?
Co do żwirku to mi się podoba grys w takim kolorze
Bo wydaje mi się, ze fajnie by sie skomponował z korą