miss_house
13:23, 17 paź 2014
Dołączył: 22 mar 2013
Posty: 72
widzę Magdaleno, że nadal "walczysz"
Ja bym tam takich "poważnych" płożących roślin nie sadziła, bo będą wychodzić na drogę/zwężać światło drogi, a piesi mogą się podrapać...
Wydaje mi się, że dobrze byłoby uzupełnić ziemią żyzną, spadek ustabilizować przez przymocowanie siatki (choćby takiej na krety - taniocha), a w oczka powsadzać płożące się i słońcolubne byliny: żagwin ogrodowy, floksy, runianki... tak żeby powstały barwne kwitnące plamy...
Ja bym tam takich "poważnych" płożących roślin nie sadziła, bo będą wychodzić na drogę/zwężać światło drogi, a piesi mogą się podrapać...
Wydaje mi się, że dobrze byłoby uzupełnić ziemią żyzną, spadek ustabilizować przez przymocowanie siatki (choćby takiej na krety - taniocha), a w oczka powsadzać płożące się i słońcolubne byliny: żagwin ogrodowy, floksy, runianki... tak żeby powstały barwne kwitnące plamy...
____________________