Bogdzia napisał(a)

Obawiam się że motylka jeszcze nieprędko.Zawsze w styczniu pojawiały się zieby a dotąd ani widu ani slychu.

Bogdziu odnotuj, że już są. U nas w karmniku pojawiły się jakiś tydzień temu.

To może szybko wiosna przyjdzie

Zbysiu, ale słonko już wysoko.....a na cięcie moich zaproszę Cię do siebie, po takich praktykach mi chyba pomożesz???
Biadoliłam, że mi różne iglaki rozrosły się i musze je wyrzucić, a teraz się cieszę, że rosną

Jasne że tak. Wprawdzie u mnie my z Danusią malutkimi sekatorami czyściliśmy malutkie odrosty - tak aby pozostały tylko poduchy na końcach . Ale coś tam przyfilowałem Witka i Ryśka.

Zbysiu ,a Ty gdzie się ukrywasz ?Zaniżasz statystki wejść Pozdrawiam Pana ciepło

Zbysiu często się ukrywa u skowronków ..hi, hi, hi..... a tu same sówki
Zbysiu w sobotę zamawiam wizytę

Cześć Martuś i ASC . Właśnie zaglądnąłem przed spaniem a tu miła niespodzianka. Ostatnio faktycznie ciut mniej tu jestem. Dobijały mnie te zimna. Kilka nocy było było 30 na minusie . A teraz - Sahara !!! tylko 11 mrozu. Aniu czekamy w sobotę i bardzo się cieszymy że nas odwiedzisz. Krysia wczoraj dostała piękną książkę . Zaraz wypróbowałem jeden przepis i zmajstrowałem "prozioki" hi hi hi . Pycha są.

To smacznego życzę

Z prozakami to dopiero się po raz pierwszy spotkałam na rzeszowszczyżnie, ale do tego potrzebny piec
A w sobotę idę przegnać zimę i jedziemy do Puław na Kiczerę.... pomyślałam sobie, że wracajac wpadłabym ew. z kuzynką do Was na ciepłą herbatkę Stąd się wpraszam
Miałam jechać wcześniej, ale jestem z tych ciepłolubnych i czekałam na mróz by troszke odpuścił.... dziś o 7 rano -20. Dziś jeszcze też ma być zimno, a potem śnieg i watr d o80km/h. Jak zawieje i zamiecie to znów nie dojadę

Miejmy nadzieję Aniu że nie będzie tak źle. Śnieg jest mocno ubity i zmrożony.Herbatka czeka.