Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Ogródek Iwony

Pokaż wątki Pokaż posty

Ogródek Iwony

Iwk4 12:48, 02 lis 2015


Dołączył: 26 maj 2014
Posty: 21022
Aniaaa napisał(a)

Iwonko na awatarku mam jabłuszka jabłoni ozdobnej Ola.Rośnie u mnie już kilka lat,nie jest dużym drzewkiem,koryguję ją poprzez cięcie wiosną jak jest czas cięcia drzew owocowych.Początkowo liście są w odcieniach jakby brązu a młode są czerwonawe,potem liście zielenieją.Nie choruje,nie jest problematyczna.Jabłuszka są smaczne,tracą goryczkę po pierwszych przymrozkach i dość długo utrzymują się na gałęziach.Są przysmakiem większych ptaków.Jabłonką zachwycamy się co rok czy to w fazie kwitnienia gdy oblepiona jest kwiatami najpierw barwy ciemnoróżowej,potem kwiaty jaśnieją.Jesienią natomiast ozdobą są właśnie te małe rajskie jabłuszka jak na awatarze




Aniu, chyba muszę pomyśleć o tej Oli. Ja mam inną jabłonkę, o ciemniejszym wybarwieniu. Twoja ma śliczny kolor jabłuszek i chyba muszę wymyślić jakąś miejscówkę dla niej
Moja jabłonka wiosną ma takie bordowe kwiatuszki:




Teraz jesienią ma ciemno bordowe owoce:
____________________
Ogródek Iwony II
Iwk4 13:57, 02 lis 2015


Dołączył: 26 maj 2014
Posty: 21022
beata_m napisał(a)
Iwonko, bardzo lubię Twoją konsekwencję ... i mnie przypomnienie dekalogu bardzo się przydało. Przede mną inne niż ogrodowe wyzwania ... ale liczę na to, że wiosną podziałam bardziej świadomie i mądrze. Już sam kształt rabatek mnie zadowala ... teraz nie schrzanić nasadzeń i w lecie powinny być pierwsze efekty zaczytania ogrodowiskowego pozdrawiam cieplutko

Beatko, dekalog czasami się przydaje. Stawia do pionu i ogranicza nasze chciejstwa.
Lepiej mieć mniej gatunków, ale te co są, by były ze świadomego wyboru.
Cały czas się tego uczę i staram się pilnować, by nie brać wszystkiego, co oczy zobaczą
Beatko, trzymam kciuki za Ciebie, by wszystko poszło gładko i bez komplikacji.
Wiosną podziałasz, a roślinki mają to do siebie, ze zawsze można co nieco przesadzić i na nowo tworzyć kompozycje

Mi często coś nie pasuje na rabatach. Poprawiam, zmieniam, przesadzam ...
Wiesz, jak teraz jesienią patrzę na mój ogród, to stipa robi niezłą robotę.


Jest fajnym uzupełnieniem na rabatach


____________________
Ogródek Iwony II
Iwk4 14:01, 02 lis 2015


Dołączył: 26 maj 2014
Posty: 21022
MirellaB napisał(a)

Iwonka trafnie to ujęłaś z tymi tujami. Moje też trzymały fason, a jesienią się popsuły. Wyczyściłam ręcznie, wiosną znowu będą piękne

Iwonko zaczynam robić listę prac na przyszły sezon. Na pierwszy plan idzie dalsza część trawnika na drugiej połowie ogrodu

Mirella, te tuje trzeba chyba tak czyścić ...

Co planujesz robić z trawnikiem?
Bo ja mam do założenia na nowo na części. Tylko muszę poprawić najpierw strukturę ziemi.
____________________
Ogródek Iwony II
Iwk4 14:02, 02 lis 2015


Dołączył: 26 maj 2014
Posty: 21022
Karol99 napisał(a)
Zgadzam się z tymi tujami. Moje tak w tym roku przy brzozach mają. Cały sezon były obficie podlewane a teraz się zrobiły jakieś nieładne. Jak tam dalej będzie to wymienię je na serby.

Serby są piękne, ale u mnie za mało miejsca jest. Będę wzdychać do nich ...
____________________
Ogródek Iwony II
Iwk4 14:20, 02 lis 2015


Dołączył: 26 maj 2014
Posty: 21022
Aniaaa napisał(a)
Iwonko te brązowe gałązki w środku tuj czy innych iglaków to naturalne.W tym roku może więcej jest tego suszu ze względu na pogodę latem.Wystarczy otrzepać,oczyścić,zebrać.Przy małych nie ma problemu bo ręcznie idzie raz dwa.Z większymi tak jak u mnie dobrą przysługę robi odkurzacz przemysłowy tak jak dziewczyny wspominały.Cyprysiki to dopiero się osypują..

No ... takim przemysłowym odkurzaczem czyści tuje Polinka
Ja na razie ręcznie
____________________
Ogródek Iwony II
Iwk4 15:45, 02 lis 2015


Dołączył: 26 maj 2014
Posty: 21022
margaretka3 napisał(a)
Iwonko, ja też kupiłam Giardinę i Kronprinsesse Mary
Troszkę szkoda mi kolkwicji, no ale róże to róże
O chryzantemach już odpowiedziałam u mnie. Dałam też fotki zimujących. Ta Twoja biała drobnokwiatowa przezimuje, ale wysadź ją jak najszybciej do gruntu, żeby się dobrze przed zimą ukorzeniła.

Gosiu, u ciebie poczytałam, zatem jutro moją zakopię do ogrodu.
Oby różyczki się ładnie przyjęły
____________________
Ogródek Iwony II
Iwk4 15:56, 02 lis 2015


Dołączył: 26 maj 2014
Posty: 21022
Wczoraj był szczególny dzień. Ostatnie dni spędziłam na przygotowaniu kwiatów i uporządkowaniu grobów.
Z gałązek cisa, bluszczu i ostrokrzewu zrobiłam stroiki. Powtykałam trochę kwiatów - z reguły nie lubię tych materiałowych, ale jest to jakaś rezerwa, jak wszystkie żywe przemarzną zaraz na początku.
Dla teścia zrobiłam taki:

Dla moich rodziców taki:

Do tego kupiłam kremowe chryzantemki drobnokwiatowe:

A wczoraj się na cmentarzu rozkleiłam na nowo.
Zbyszek pytał się, dlaczego, przecież minęły już dwa lata, jak mama nie żyje. A mi było jakoś tak smutno, że pewne chwile już nie wrócą ...
Że człowiek już nie może poczuć się jak dziecko, zawsze już będzie tylko rodzicem, teściową, babcią, ... nigdy już córką ...
Czas przemija ... tęsknota zostaje ...
____________________
Ogródek Iwony II
lojalna_ 16:03, 02 lis 2015


Dołączył: 29 lip 2014
Posty: 19078
Smutaski taki nikomu obce nie są.....
____________________
Jola Lawendowy zawrót głowy
Iwk4 16:27, 02 lis 2015


Dołączył: 26 maj 2014
Posty: 21022
Różyczki posadziłam i zakopczykowałam od razu. Tutaj posadziłam Giardinię i Abrahama Derby. Ma ktoś pomysł, co pasowałoby do Giardini? Jeszcze jedna pnąca by się przydała

A te różyczki wszystkie z górnej donicy Zbyszek wykopywał w sobotę, aby posadzić na nowo

Wszystko przez pewien głupi pomysł.
Jesienią zeszłego roku wkopał mi przy różach trawę. Cieszył się, że będę miała też, jak inni mają. Dodam, że wtedy wszystkie trawy miały jedno imię. Tą znalazł na skraju łąki i stwierdził, ze ładna
Trawka sobie więc rosła, kłącza zaczęły panoszyć się pod ziemią ... się rozłaziły, aż trawa zarosła mi róże.


Trzeba było więc wykopać, oczyścić korzenie z źdźbeł niczym perz i posadzić na nowo. Przy okazji dodaliśmy kompostu i gliny do podłoża.

Morał z tego jest taki: zanim coś posadzisz, sprawdź, czego posiadaczem zostałeś. Zaoszczędzisz sobie pracy i problemów
____________________
Ogródek Iwony II
as226 16:36, 02 lis 2015


Dołączył: 21 wrz 2013
Posty: 1126
Iwk4 napisał(a)
Różyczki posadziłam i zakopczykowałam od razu. Tutaj posadziłam Giardinię i Abrahama Derby. Ma ktoś pomysł, co pasowałoby do Giardini? Jeszcze jedna pnąca by się przydała

A te różyczki wszystkie z górnej donicy Zbyszek wykopywał w sobotę, aby posadzić na nowo

Wszystko przez pewien głupi pomysł.
Jesienią zeszłego roku wkopał mi przy różach trawę. Cieszył się, że będę miała też, jak inni mają. Dodam, że wtedy wszystkie trawy miały jedno imię. Tą znalazł na skraju łąki i stwierdził, ze ładna
Trawka sobie więc rosła, kłącza zaczęły panoszyć się pod ziemią ... się rozłaziły, aż trawa zarosła mi róże.


Trzeba było więc wykopać, oczyścić korzenie z źdźbeł niczym perz i posadzić na nowo. Przy okazji dodaliśmy kompostu i gliny do podłoża.

Morał z tego jest taki: zanim coś posadzisz, sprawdź, czego posiadaczem zostałeś. Zaoszczędzisz sobie pracy i problemów


____________________
pozdrawiam Asia Zaczątek ogrodu
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies