No nieeeeee! Tak nie może być! Danuś... czego Ci trzeba? Napisać dowcip? Zatańczyć na stole?

Gardenarium napisał(a)

Dziękuję ale ogólnie mam doła psychicznego i sobie popłacze to może przejdzie

no wiesz, TY?
spadłam dziś ze schodów a właściwie jechałam na doopie... siniaka mam jak piłka do tenisa ale wiesz co TY... siedzę i czekam na Twoje tulipany, aranżacje a Ty masz doła.

Jak to możliwe
eeee... ściskam wiec ciepło !(!).

Często piszesz, że nie masz czasu na forum tak, jak kiedyś i że czasem brakuje Ci tej paplaniny. Wskakuj tu na chwilę do nas, to może nastrój się poprawi. Kawusię zaparzyć? Czy herbatki się napijesz?
Angielski five o'clock się zbliża. Czas na przerwę

Przybiegłam zobaczyć co tam z drzewami kombinujesz na balkonie.. .. ale to jeszcze plany.
Dół najlepiej zakopać , szczególnie jak jest niepotrzebny...

Łzy wypłuczą hormony stresu i oczyszczą Ciebie Danusiu.....a my pocieszymy jak to tylko możliwe.....poczuj naszą dobrą energię
Buziaki

Stres zimowy.

Co podać? Kawa? Herbata? Gazetka?

Takie momenty zawsze są. Grunt, że przechodzą.

Ja poklepie tego dola lopata ...taka solidna, poniemiecka
Przytulam po naszemu, tak do serducha

Danusiu!
Porzuć smuteczki, bo wnet ruszymy na swe ogródeczki.
Nie wylewaj łez, już w maju zakwitnie bez.
Niech uśmiech wróci na twarz, bo Ogrodowisko masz!

Takie kiepskie rymy na rozweselenie...