Olu, bardzo mi się podobają marcinki w tych hortensjach A masz tam jakieś cebulowe wsadzone? Twój ogród jest dowodem, że nawet bez trawnika może być pięknie Sprawdź priv
Marcinki w hortensjach tak ale hortensje w marcinkach już gorzej W każdym razie wylatują stamtąd (marcinki) pod tuje, które będą podcięte od dołu. Cebulowe mam zamiar tam posadzić ale w przyszłym roku. Do wiosny nie ruszam tej rabaty
PS. dzięki, odpisałam
witam Ola, wpadam z rewizytą
najpierw taka mała uwaga - tak się porobiło obecnie na ogrodowisku, ze nie sposób dotrzeć do wszystkich ogrodów, tak olbrzymia ilość
tak więc dopiero teraz zagladam do Ciebie
mam zamiar przeglądnąć cały Twój wątek, na szczęście jeszcze jest to możliwe dośc szybko
ogladnęłam poczatkowe fotki, bardzo podoba mi się interesujacy pomysł z podkładami ograniczającymi rabaty, fajny klimat powstaje dzięki temu,
pozdrawiam, resztę zostawiam sobie na troszkę później
Super niespodzianka Fajnie że do mnie przyszłaś zalukać i będę szczęśliwa jak mi czasem coś doradzisz bom zielona aż wstyd się przyznać
Te podkłady to trochę wymuszony terenem pomysł i całkowicie mój projekt. Jakimś cudem zanim zajęłam się realizacją nie trafiłam na forum na żaden nowoczesny ogród więc tym bardziej cieszy, że spotkał się z aprobatą Niby nic wielkiego a jak bardzo odmienił moje podwórko. Cieszę się że i Tobie się podoba zwłaszcza że tak diametralnie różnią się nasze "obejścia"
Ola najpierw zapytam jak jest szeroki ten pasek rabaty , bo jak żywo nie widzę tam dużo miejsca a miscanty,np. gracillimus w takim super miejscu to po roku będą miały 180 c, wysokości i ok. 0,5 m szerokości . mogły by być np. morning light ale to też na przemian z hortkami a nie za nimi ..... np. 3 szt. i dosyć . aha a czy to jest jakiś wjazd ???
marcinki rzeczywiście olbrzymy ..musi być dobra ziemia .żeby je zostawić to tylko w kupkach nie po całości rabaty ,ale jak już dasz miscanta , to raczej bym obstawiał wilczomlecz migdałolistny ,on sie zaczepi w ziemi i ewentualnie jak mu miejsca braknie to wyleje się na ścieżkę .a mogą być też zamiast niego popularne żurawki
co do sklepu to zawilce kupowałam w Wojsławicach na spotkaniu , a na stówę załatwi ci je Marta Finka z naszego forum. kupiłam teraz w świecie cebul inną odmianę zawilca ,ale takie suszki przyszły że nie wierzę że coś z nich będzie .
ja czasem kupuję u ASIAGAW, ale też nie wszystko mi się tak podobało na stówę . generalnie w internecie kiepsko z dobrymi dużymi sadzonkami ,wszystko mikrusy jedynie od Finki ( zielony punkt Marta zięba )można liczyć na normalne rozmiary , od niej dostaje super rośliny . szałwie od razu podzieliłam . ale do niej trzeba dzwonić , bo nie wszystko ma na stronie wystawione
Powiem Ci że masz tak nietuzinkowy ogród że pielęgnuj w nim tą nietuzinkowosc Zawsze jak stąd wychodze to mam wrażenie jakbym wróciła z wycieczki sródziemnomorskiej Pozdrawiam gorąco :*