U mnie też wiosna przyszła.

Karolu u ciebie chyba bardziej niż u mnie, bo u mnie ją na razie tylko czuć.
A w ogrodzie jeszcze mi resztki śniegu leżą, sąsiadujące pola nadal białe.
I jak już wspominałam jedynymi oznakami wiosny w moim ogrodzi są dziubki cebulowych.

Idę do ciebie, bo się już wybieram kilka dni i wybrać nie mogę

Gdzie te pedraki. Bo ich na 7 stronach nie znalazłam

Marzenko pędraki znalazłam jesienią jak zrywłam darń i wsadzałam szmaragdy trochę ich było.
Do teraz myślałam, że to opuchlaki i dopiero Marta Zielona mnie oświeciła.
Zdjęć niestety nie mam a ucieszyłam się tak, bo walka z pędrakami wydaje mi się łatwiejsza.

Dzięki, że czuwasz Nie wiem jak to robisz, że jesteś niemal wszędzie

Plany masz już sprecyzowane, to świetnie. Walka z robalami zawsze jest uciążliwa, ale tutaj jest sporo podpowiedzi
Jestem ciekawa, co wymyślisz z tą cienistą rabatą. U siebie zamówię parzydło leśne, funkie i serduszkę, a także brunnerę, a bergenię przesadzę w inne miejsce.

Jak cos trzeba to mozesz do mnie zastukac... ale z braku czasu chwilowo szwendactwo zawieszone.

Aga jeszcze raz dzięki za nasionka
Co do cienistej rabaty to u mnie ona chyba będzie bukszpanowa, pasuje mi tu taka formalna, ale tak jak wspominałam, ze względu na tynkowanie domu raczej nie powstanie w tym roku.

Aniu wiem, że jesteś zalatana i nieczasowa, więc jak będę miała ci zwracać głowę to zgłoszę się do ciebie.

Powtórzę i tu to co pisałam u Sylwii z prośbą o pomoc.

Jak już pisałam chciałabym u siebie kawałek żywopłotu z choiny kanadyjskiej, ale ze względu na ułożenie działki na jej tle musiałyby być róże bądź brzozy z wrzosowiskiem, trawami itp. Doradźcie mi proszę czy takie zestawienie ma sens i czy będzie to do siebie pasowało czy jednak na tle choiny lepiej będą się prezentować inne rośliny, to wtedy będę nadal kombinować.

Bo wydaje mi się, że róże w kolorze różowym i białym lepiej się będą presentować na tle takiej zieleni jak szmaragdy, ale może to takie tylko moje odczucie i spojrzycie na to świeżym okiem

Pzryniegłam się przywitać , noo prawie po sąsiedzku ależ masz areał , nooo noooo trzymam kciuki za szybki postęp prac i pozdrowionka slę

Witaj Elu!!!
Miło Cię widzieć w moim raczkującym wątku.
Areał to mam, pomysły na zagospodarowanie kiełkują, szybko to u mnie nie będzie, ale ważne aby powoli i do celu...

Mam do Katowic około 60 km W stronę Bielska mnie więcej.

Lecę pooglądać co u Ciebie, bo chyba jeszcze nie byłam.