Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Po mojemu. Ogród subiektywnie świadomy.

Pokaż wątki Pokaż posty

Po mojemu. Ogród subiektywnie świadomy.

kasja83 08:17, 14 paź 2016


Dołączył: 09 lis 2015
Posty: 8961
Melduję się w nowym wątku.Dzięki za wirtualny spacer-pięknie jest!Aż ciężko uwierzyć, że masz coś w ogrodzie do zrobienia-już jest dopracowany
____________________
Kasja-Nowocześnie u Kasji - kiedyś będzie
Wendy79 21:05, 14 paź 2016


Dołączył: 25 mar 2015
Posty: 3203
Zielona napisał(a)


Co to za ślicznotka?
____________________
Agnieszki i Maćka Księżycowy... Założyć ogród to uwierzyć w jutro. Audrey Hepburn
Nett 23:03, 17 paź 2016


Dołączył: 24 lut 2016
Posty: 2392
Marto co się stało z Twoim poprzednim wątkiem? Oglądałam go od kilku dni i nagle znikł. A dopiero do 760 strony doszłam..
____________________
Aneta-Ogród Nety- moje marzenie
Mary 23:29, 17 paź 2016


Dołączył: 27 mar 2015
Posty: 3506
Przeczytałam post Anety i sądziłam, że coś źle sprawdziła.
Ale faktycznie wątku nie ma.
Czy to było konieczne?
____________________
Marysia - Ogród bez roweru
Zielona 19:46, 18 paź 2016


Dołączył: 10 wrz 2013
Posty: 5717
ewsyg - dziękuję

jazzy - te kupowałam jako gracki, a dzięki temu, że naprzeciw nich /na innej rabacie/ rosną Silberspinne - podejrzewam, że i te nimi są, bo... wyglądają tak samo.

Porównanie kwiatostanów Gracków (z lewej, są takie bardziej "roztrzepane') i Silberspinne (z prawej):
Zielona 19:53, 18 paź 2016


Dołączył: 10 wrz 2013
Posty: 5717
mikina 34 - to dereń Sibirica. W sezonie po prostu zielony. Jesienią przebarwia się na czerwono, ale liście gubi dość szybko. Już jest łysy, ale... ma piękne czerwone.

wiuniu - fajnie Cię widzieć

Magda70 - ależ lubię Twój nowy avatar! I cieszę się, że Ty lubisz moje słowa
Zielona 20:12, 18 paź 2016


Dołączył: 10 wrz 2013
Posty: 5717
Sebek - już wiesz, ile radości sprawiłeś mi swoim skrótem. Dzięki Tobie dotarłam tu i tam. Dzięki raz jeszcze!

nawi - masz rację, Sebek w formie.

asiak, malkul, Krys, jazzy - Sebkowe skróty zawsze są popularne i korzystają z nich nie tylko autorzy wątków, w których są zamieszczone

Hogato
- na zdrowie

Juzia
- ostatni będą pierwszymi Nic właściwie nie straciłaś, a fotki w większości archiwalne, więc znasz te widoki.
Podłoża ogrodowego zazdrościć nie musisz, bo Twoje też pięknie się odwdzięczyło i wykarmiło cudne rabaty! Widziałam!
PS Czytałam u Ciebie dość stare wpisy o odkryciu bukszpanowej zarazy i wiesz... mam u siebie to samo. A w szkółce widziałam dziesiątki zaatakowanych sadzonek. Zapytałam, jak zamierzają je ratować i usłyszałam, że po prostu poczekają na nowe liście. Spróbuję znaleźć fotkę, jaką machnęłam tym doniczkom.

anbu Kamajla agata19762 Ewik dziękuję i zapraszam

iwk4 - Iwonko, dziękuję. Jest na tym forum kilka osób, które nie potrafią powstrzymać się od nieco obszerniejszych opisów ogrodowych tematów i dzięki nim jest mi raźniej.

Makao
- przed hortkami już trzeci sezon rezydują Frosted Curls. Tegoroczna wiosna mocno je sponiewierała i odbudowywały się powoli. Na szczęście żyją, więc trzymam kciuki, by po cięciu w 2017 odtworzyły swój najlepszy look. Masz jednak rację: ta turzyca nie ma gwarancji na przetrwanie w naszym klimacie. Mimo tego walczę o nią.
Złote dynie - polecam! Koszt wszystkich zamknął się w 20zł

Zielona 20:19, 18 paź 2016


Dołączył: 10 wrz 2013
Posty: 5717
kasja83 - masz rację. Zaletą zdjęć jest możliwość kadrowania. Nie mam w tej materii wielkiej umiejętności, ale ominąć to i owo potrafi każdy

Wendy - to moja ulubienica, czyli Eden Rose. Po trzech latach każda z 3 sztuk ma 1,5m x 1,5m i wysokość niemal 2m, którą koryguję cięciem. To ogromna róża. Jeśli otrzyma sporo miejsca, wypełni je mnóstwem kwiatów. Do teraz idealnie zdrowa. Śmieję się, że jest zimozielona Inne róże poległy już pod naporem plamistości, a ona nic sobie nie robi z chorób sąsiadek.

Nett - podziwiam, że chciało Ci się wertować. Gdybyś miała jakieś pytania, pisz śmiało.

MariBere - tak.
Zielona 20:20, 18 paź 2016


Dołączył: 10 wrz 2013
Posty: 5717
Mglista jesień...

Zielona 20:22, 18 paź 2016


Dołączył: 10 wrz 2013
Posty: 5717
Ostatnie chwile chorej brzozy. Bardzo mi żal, że nie udało się jej uratować. Pień pusty, powykręcany, ze szkodnikami w wybrzuszonych korytarzach. Czekałam, aż się przebarwi i zrobiłam pamiątkowe zdjęcia.

Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies