Gabi ale ty pieścisz ten swój ogródek . zostaw coś na drugi rok ,, bo co będziesz zmieniać jak wszystko zrobisz na błysk

Alinko, nie martw się, jeszcze jest sporo do zrobienia.
Wymiana nawierzchni tarasu, no i ściana wodna.
A i pewnie coś przemarznie, zachoruje....

GabiK napisał(a)

Alinko, nie martw się, jeszcze jest sporo do zrobienia.
Wymiana nawierzchni tarasu, no i ściana wodna.
A i pewnie coś przemarznie, zachoruje....

Ostatnie zawsze jest napewno...ja to mówię plac pod nowe nasadzenia, by nie głowić się gdzie posadzić nowe chiejstwo

Jasne Aniu. Tylko żurawki, trawkę to nie szkoda. Szkoda czegoś, co lata potrzebuje na wyrośnięcie.

Funkie pod hortensjami, w nawiązaniu do dzisiejszej rozmowy - to małe z tyłu, to będzie hortensja:



Hortensje to jedyne na czym się zawiodłam po zakupach w necie. Są mniejsze, niż te w sklepach.

Moja kochana ogrodowa:




Miniaturowa v-f dla Agatki, tu jeszcze nieprzebarwiona:

Przy tarasie:

Piękne zdjęcia i nawet widzę poduchy na krzesła w kolorach ogrodowych Żurawka na pierwszym planie w super kolorze

Gabi, no ja nie mogę tu zaglądać bo wpadam w kompleksy ogrodowe! Trawiaste kudłacze podbijają me serce najbardziej

Pięknie żurawki odbijają kolor, super to wygląda, a jaka to odmiana, że słoneczko jej nie przeszkadza?

Aniu - je pomarańczowe z mniejszymi listkami to Caramel, te z większymi to Sweet Tea i Southern Comfort.