pod koniec sierpnia kupiłam różanecznik - delikatnie na liściach były widoczne ciemne ślady, jakby delikatnie przeschnięte. na chwilę obecną jest coraz gorzej i nie wiem, jak temu zaradzić. Czy mam obciąć chore liście? Co to jest za choroba? Plamy na liściach pojawiły się tylko na górze różanecznika.
Najpierw zastanów się w jakich warunkach rośnie
czy nie jest za głęboko zakopany, czy nie ma za mokro, czy na pewno ma kwaśną glebę.
Czy nie był przenawożony np. nawozem nieodpowiednim, albo za dużym stężeniem, Zastanów się co z nim po kupnie zrobiłąś?
Najpierw kup pehametr i zmierz pH, powinno być kwaśne.
Od tego trzeba zacząć.
Może zasolenie, a może choroby grzybowe. Podaj więcej informacji. Rozgrzeb bryłę. korzenie lubią mieć powietrze.
PH jest równe 6. Jedyny nawóż, jaki zauważyłam przy wyciąganiu z doniczki to granulki osmocote. Kupiłam delikatnie "chory" różanecznik, lecz to się pogłębia. 3 dni temu go okopczykowałam, a zdjęcie zostało zrobione 2tyg temu.
PH jest za wysokie, nie jest kwaśne, powinno być koło 4,5, a pH 6 to górna granica, wykop go i daj mu wór kwaśnego torfu. Oberwij delikatnie te chore liście.
Moim zdaniem rozwal ten kopczyk bo one nie znoszą niczego na korzeniach , musza miec dostęp powietrza do korzeni. Będzie jeszcze bardziej chorował jeśli tego nie zrobisz.
U mnie też problem z różanecznikami, jeden ma jakieś rozjaśnione liście prawie żółte, ale żadnych plam, nadgryzień czy kropek.Na ostatnim zdjęciu to już inny i ma też inne objawy; Zdjęcia robione wczoraj.Co to może byc?
Chloroza spowodowana brakiem właściwego pH (musisz sprawdzić, pewnie jest za wysokie) co uniemożliwia pobieranie żelaza. Konieczne jest najpierw analiza gleby kwasomierzem, następnie zakwaszenie, ale tylko po uprzednim sprawdzeniu pH.
Zakwaszamy siarczanem amonu (roztworem, nie sypkim nawozem) Poniżej jak to się robi.
albo wykopujesz krzew, płuczesz korzenie w deszczówce i sadzisz w nową ziemię, ale kwaśną.
Powodem zbyt wysokiego pH mogło być podlewanie zbyt zasadową wodą.
Kochani jak teraz wyglądają Wasze rh i azalie - czy opuszczone i zamarznięte liście o czymś świadczą? Czy to zamrożenie wiosną odpuści , i liście będą miękkie?