Spróbujemy posunąć się dalej?
Będę do Ciebie wpadać, ale nie obiecuję że regularnie. W razie gdybyś traciła cierpliwość , daj znać żebym zajrzała.
To co jeszcze tak na szybko mi wpadło. Chociąż może lepiej żebym się odczepiła od tego. Ale jak juz zaczełam się czepiać, to się czepiam.
Rabata przy podjeździe z Chopinami- róze , lawenda, ostróżki. Widze jeszcze tam jukki i chyba miskanta chińskiego, tak?
Dobry układ, fajny, choc nie wiem czy nie będzie brakowało czegoś mocniej zasłaniającego od sąsiada.
Ja bym tylko wywaliła stamtąd jukki- wszystko jest tam miękkie, może na siebie zachodzić, a te jukki sztywne, jakby z innej bajki. Jak kwitną są ok, potem trochę się gryzą wg mnie.
Za to, jeśli masz tam miejsce, można powtórzyć gdzieniegdzie motyw miskanta. nie wiem jakiego masz, ja bym radziła któryś z drobnolistnych, żeby nie był przytłaczający- np Graciallimus, albo Morning light.
Wpleć go miedzy różami, co jakis czas. da się tak?
A jukki- chyba na któryms zdjęciu widziałam że dalej, za rózami sa tuje w szpalerze. Może przed nimi zmieszczą się jukki? Można je posadzić po kilka - 3, 2 ,1 szt, a między te grupki dać jakąś fajną niższą trawę która zmiękczy ciut te sztywności- np kostrzewę April Green czy kostrzewę owczą
śliczne wybrałaś.
Najbardziej podoba mi się ta pojedyncza, ja takie uwielbiam. Ze zdjęć wydaje się że pasują do siebie te 2 wyższe odmiany.
Wg mnie irysy syb z różą się nie spotkają kwitnieniem. Ale to nić, za to będzie dłużej zdobić - wiosną i potem od czerwca.
jedyne nad czym bym się zastanawiała to czy nie pomieszać berberysów bagatele z tawułami- w masie berberysów 'sypnąć' tawułami. Ale wiesz, ja mam taki skręt w tym kierunku, a po twojemu tez będzie łądnie. Tylko wtedy pamiętaj żeby wrzosy ułożyć tak zeby odcinały się od berberysów- przed nimi jaśniejsze i od tawuł-przed tymi ciemniejsze ( listki ciemniejsze)
Pomyślałam o posadzeniu berberysów w plamie, na tle z cisów, bo one małe i kolorystycznie nie odcinają się mocno od kory. A co do wrzosów miałam dokładnie taki pomysł: na tle berberysów wrzosy o fioletowych kwiatach i żółtozielonych listkach, później wrzośćce, przed tawułami wrzosy o ciemnozielonych listkach. Nie szukam już wg nazw odmian, bo u nas to niemożliwe - na wygląd po prostu
Co do Twoich planów- z miskantami będzie pięknie, bardziej zwiewnie niż z dereniami.
Tylko dociec nie mogę, dlaczego chcesz wymienić graciallimusy na Variegatusy? Grac sa bardziej drobnolistne, przez to dla mnie jeszcze lepsze niż Variegatusy. Do tego przy grac pnie będą bardziej kontarstowały niż przy Variegatusach
Pięknie by było, szczególnie że przed nimi masywne, mocne plamy cisów, jeszcze z przodu też mocne, wyraziste berberysy i tawuły.
Magnolio, tak liczyłam na to że zajrzysz Gracillimusy rosną za wiśniami pissardi i dokładnie 4szt.brakuje - tak prawie obok rabaty brzozowej, na lewo. Dlatego chciałam te 4szt. przesadzić. A Variegatusy przy brzozach zachwyciły mnie w ogrodzie z lustrem - choć tam są też inne trawy. A derenie z kolei przyszły mi do głowy, bo mają czerwone, ozdobne zimą pędy no i są mało wymagające Cisy mam do przesadzenia z innego miejsca (7szt. ok.90cm średnicy, ale takie bardziej krzaczory nieuczesane - jakoś mi pasują do tych brzóz). Berberysy (11szt.) i tawuły (10szt.) też muszę przesadzić z innej rabaty i tak je trochę tutaj upchnęłam. A i jeszcze mam 10szt. dużych już thuj Danica (tak ok.60cm średnicy) - też do zagospodarowania. Ale tak myślę, czy nie poczekać z tym do wiosny, bo już mało czasu na te przeprowadzki zostało...
jedyne nad czym bym się zastanawiała to czy nie pomieszać berberysów bagatele z tawułami- w masie berberysów 'sypnąć' tawułami. Ale wiesz, ja mam taki skręt w tym kierunku, a po twojemu tez będzie łądnie. Tylko wtedy pamiętaj żeby wrzosy ułożyć tak zeby odcinały się od berberysów- przed nimi jaśniejsze i od tawuł-przed tymi ciemniejsze ( listki ciemniejsze)
Co do Twoich planów- z miskantami będzie pięknie, bardziej zwiewnie niż z dereniami.
Tylko dociec nie mogę, dlaczego chcesz wymienić graciallimusy na Variegatusy? Grac sa bardziej drobnolistne, przez to dla mnie jeszcze lepsze niż Variegatusy. Do tego przy grac pnie będą bardziej kontarstowały niż przy Variegatusach
Pięknie by było, szczególnie że przed nimi masywne, mocne plamy cisów, jeszcze z przodu też mocne, wyraziste berberysy i tawuły.
Zaczęłam porządkować nie tylko ogród ale również własną głowę. W końcu zrozumiałam, że plan jest najważniejszy. I oto powstał
Moja kuzynka powiadała "chciałoby się całą wieś, tylko pieniądze gdzieś" innym mądrym przysłowiem jest Tak krawiec kraje jak mu materiału staje. Nie mogę sobie pozwolić na wiele, ale chciałabym konsekwentnie, powoli.
Jak na razie powstał plan. U KasiWB zobaczyłam bukszpan z miskantami. Trawy nie mam, ale bukszpanu dość sporo, a gdybym tak zrobiła z nich kule i posadziła z trawami na tym odcinku przed domkiem gdzie biegnie ścieżka płyt chodnikowych? Później dokupiła białych kamieni?
Najwięcej problemu mam z miejscem za oczkiem oraz z ugorem.
Chciałabym tam posadzić coś co zasłoniłby mi domek sąsiada.
Kwiaty kocham, uwielbiam. Tylko, że na dzień dzisiejszy mogę sobie pozwolić w ograniczonych ilościach.
Pracuje fizycznie, bardzo często wracam zmęczona, uszkodzone kolano. Jestem zmuszona tak zagospodarować ogród, żeby zminimalizować swoja pracę. Magnolia, wiem, że Ty mnie rozumiesz Byłam już w sklepie pytałam się o Złotokap ( bardzo mi się podoba) i chciałabym go w swoim ogrodzie. Słońce o poranku wstaje od strony ugoru, najwięcej miejsc zacienionych jest za wejściem, tam gdzie teraz rosną iglaki i wrzosy. Posadziłam też tam dwa rododendrony. Tu na forum wyczytałam, że lubią cień No tak miało być jeszcze o ziemi, a więc jest to teren podmokły, gliniasty. Inaczej nie potrafię wytłumaczyć
Przeglądając Wasze ogrody spodobało mi sie parę roślinek, głównie trawy. Niedawno byłam w ogrodzie japońskim we Wrocławiu, bardzo mi się tam podobało . Mam nadzieję, ze pomożecie początkującej ogrodnice.
ślicznie jest ! Gabi, super to zrobiłaś. Wszystko zgrane, świetne.
Dla mnie ,murek bombowy. Jeszcze pewnie Ci się nie zgrywa, bo jest swieży, rosliny jeszcze małe wokół. Ale wygląda dosyć surowo, nie jest taki wylizany co dla mnie jest bardzo fajne.
Daj mu 1 sezon, a zobaczysz że go polubisz takiego.
Co w końcu rośnie na murku- miskanty i...
Jeszcze raz, brawo!
Dziewczyny dziś przyjechałam do domu nieco wcześniej, więc udało mi się co nieco zrobić dosadziłam na skarpę 2 berberysy, których mi wtedy brakło, 1 przesunęłam, bo był za nisko względem innych. Potem dosadziłam w tyłach różanki 1 brakującą hortensje. Kiedy już miałam iść robić ostatnią rzecz, zobaczyłam, że jedna z dużych tuj w szpalerze całą połową obeschła po przyjrzeniu się jej zobaczyłam, że cała aż lepi się od jakichś wstrętnych, czarnych robali. Nigdy czegoś takiego nie widziałam! Przerażona, w trosce o inne tuje, nie zastanawiając się ani chwili wykopałam całe dziadostwo i wyeksmitowałam z ogrodu. Jutro spłonie w ognisku.
Tak mi się po tym humor popsuł, że już bez entuzjazmu przesadziłam magnolię. Oczywiście brakło mi torfu, ale mój M był tak miły, że pognał czym prędzej i mi dokupił. Magnolia wsadzona w puch torfowy i ma rosnąć, bo już nie mam do niej siły.
a tak cudownie przebarwia się magnolia parasolowata; jak już będzie wielka, to dopiero widok będzie! zwłaszcza na tle zielonych sosen
Śliczna magnolia, te liście wyglądają uroczo, jak urośnie to będzie w oczy razić
A jak z jej zimowaniem? u mnie na razie magnolie całkiem nieźle zimują, ale tej odmiany nie mam
bez problemu zimują, to będzie ich kolejna zima; w Wojsławicach widziałam je już takie wielkie, z 20 m; one kwitną przełom czerwca i lipca, olbrzymie kwiaty i liście bardzo mi się podobają, ale jeszcze nie kwitły
a czy w rogu możesz robic plecy z tuj lub z cisów? Tuje szybciej dadzą efekt.
I czegoś tam w rogu trzeba ująć , zrezygnować z jakiegoś gatunku, bo teraz to chyba najbardziej chaotyczne miejsce w przedogródku.
Ja najchętniej wyprosiłabym stąd budleje, zostawiła róże na tle tuj lub cisów, a floksy dała tylko jako akcent. O słup się nie martw, przesłoni go śliwa wiśniowa jak podrośnie
Tak wygląda ta rabata od ulicy, jako tło rosną tam tuje, których nie mogę ruszyc, bo chyba by mnie z domu wyrzucili (mam jeszcze rodzinę na parterze), kłótliwą niestety .
Te dziury pomiędzy iglakami powstały z powodu wypadnięcia cyprysów, nie za bardzo im chyba spasowało to miejsce.
Początkowo rosły tuje i cyprysy na zmianę w tym miejscu.
No, to teraz już nie wiem jakie odległosci dac pomiędzy tymi cisami (na rabacie od siatki)..
Magnolio, dziękuję Ci za pomoc :*.
Mam nadzieję że więcej pomogłam niż namieszałam.
Ja bym cisy sadziła co ok 70 cm, albo narazie zostawiła jak jest a za 2-3 lata je rozsadziła.
Za zakrętem chyba dodaj tuj i zrób szpaler. Ładne są tuje Smaragd jako szpalerowe, bo równe, gęste.
a tak cudownie przebarwia się magnolia parasolowata; jak już będzie wielka, to dopiero widok będzie! zwłaszcza na tle zielonych sosen
kwiat rozplenicy rubrum; tez trafi ta trawa do piwnicy, mam ich 7 i szkoda żeby padły zimą
winobluszcze, 3 i 5 klapowe w jesiennej tonacji
co do gęstości sadzenia cisów- zależy czym maja być. Jeśli żywopłotem to tak jak posadziłaś to nawet za rzadko. Ale jeśli grupkami smukłych krzewów- to nawet rzadziej powinny być. Ponieważ maja tam być jałowce to chyba cisy nie jako żywopłot, tak?
A za zakrętem nie sadzisz cisów? Myślałam że i tam będą. Jakoś mi uciekło że tam są tuje i coś jeszcze. Nie ma szans na ujednolicenie cisami tam?
Niektóre dziewczyny odradzają Ci jukki na tej rabacie. Ja tez bym wybrała wersję bez nich. Ale jeśli je lubisz i chcesz je tam, to zostaw.
Więcej głosów jest przeciwko nim - przeniosę je gdzie indziej.
Tak wygląda ta rabata od ulicy, jako tło rosną tam tuje, których nie mogę ruszyc, bo chyba by mnie z domu wyrzucili (mam jeszcze rodzinę na parterze), kłótliwą niestety .
Te dziury pomiędzy iglakami powstały z powodu wypadnięcia cyprysów, nie za bardzo im chyba spasowało to miejsce.
Początkowo rosły tuje i cyprysy na zmianę w tym miejscu.
No, to teraz już nie wiem jakie odległosci dac pomiędzy tymi cisami (na rabacie od siatki)..
co do gęstości sadzenia cisów- zależy czym maja być. Jeśli żywopłotem to tak jak posadziłaś to nawet za rzadko. Ale jeśli grupkami smukłych krzewów- to nawet rzadziej powinny być. Ponieważ maja tam być jałowce to chyba cisy nie jako żywopłot, tak?
A za zakrętem nie sadzisz cisów? Myślałam że i tam będą. Jakoś mi uciekło że tam są tuje i coś jeszcze. Nie ma szans na ujednolicenie cisami tam?
Niektóre dziewczyny odradzają Ci jukki na tej rabacie. Ja tez bym wybrała wersję bez nich. Ale jeśli je lubisz i chcesz je tam, to zostaw.