Irenko, sesja zdjęciowa z włażenie do budy - super. Uśmiałam się. Pieski bardzo były zaciekawione tym co się dzieje. Na szczęście pani opuściła ich dom.
cześć śliczna kobietko.
Obejrzałam zdjęcie z wizyty Danusi i Witka u Was.
Bardzo ładnie u Ciebie.
Nie jestem w stanie byc na bieżąco u Ciebie, wpadam więc tylko czasem. Zostawiam spóźnione buziaki na 100 stronkę i na dwusetną też, bo zaraz stuknie a mi znów tylko mignie. Ale chciałabym być u Ciebie na codzień, na bieżąco.
Ula, to się cieszę, że kolor jakoś wyszedł dziś syn obejrzał i pochwalił, a on ma dobre oko!
szkoda, ze nie uwieczniłas tej akcji z M., fajne wspomnienie na zimowe wieczory; ubaw chyba miałaś na 102!..i co piesek po takiej akcji zapamietał do czego służy buda?
pozdrawiam, zaraz do was wszystkich zajrzę
Ula!..no zbankrutuję..tyle narzędzi? zaraz na roślinki przeliczam, ale fakt nieubłagany jest, muszę kupić nowe widły i łopatę ostrą do kopania, w starych wyłamane trzonki!
... w tym tygodniu po pracy podjadę do Ciebie z trawami, bukszpanów jeszcze mi szkoda , bo całkiem pusto przed domem będzie, stoją na wycieraczce , blisko drzwi, to tak je jeszcze przetrzymam ... zadzwonię i umówimy się ...ok?
buziaki przesyłam
Madziu, ale cię dawno nie widziałam oczywiście zdzwonimy się i czekam z szejkiem, nowa wersja do degustacji..jeszcze ma być ciepło, to niech jeszcze zdobią ogród, w końcu masz blisko, to raz dwa przywieziesz buziaki