Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "gardenarium"

Rozchodnik okazały - Sedum spectabile 09:44, 26 sty 2017


Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 77364
Do góry
Widać korzonki, możesz pooddzielać te małe roślinki gotowe do życia samodzielnego i nawet powsadzać delikatnie po kilka szt, są malutkie. Uważaj z podlewaniem. Umiarkowanie, ziemia piaszczysta, żeby nie zgniły. Jak najwięcej światła. Będzie coś z nich, zobaczysz)
Ogród nie tylko bukszpanowy - część III 09:38, 26 sty 2017


Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 77364
Do góry
No Dawno Bożenko, czas odnowić znajomości
Gunnera - parzeplin 09:16, 26 sty 2017


Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 77364
Do góry
Dziękuję w imieniu Witka, będzie czytał, bo wczoraj widzieliśmy w Niemczech gunnerę tylko pod liśćmi, ale to inny klimat i dyskutowaliśmy o twoim namiocie.
Nawadnianie linią kroplującą 09:13, 26 sty 2017


Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 77364
Do góry
Taka długość jak podajesz jest dobra.
Jak położyć linię, z której strony, zależy od nachylenia rabaty, przecież nie położysz tak żeby woda spływała na płot nie na tuje lub na trawnik a nie na tuje. Zaobserwuj więc jak masz grunt, gdzie rosną tuje i tak połóż, żeby woda spływała na korzenie tui nie odwrotnie.

Stwierdzenie "wokół płotu" jest dla mnie niejasne. "Czy linia może iść wokół płotu"... Narysuj jak chcesz ją poprowadzić.
Zmiany w stosowaniu środków ochr. roślin - opryski chemiczne a prawo 09:02, 26 sty 2017


Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 77364
Do góry
Jako amator nie możesz stosować środków silnych, przeznaczonych do upraw polowych dla profesjonalistów. Zatrważające jest to, że myślisz wyłącznie o baterii niezliczonych środków chemicznych, nic nie robiąc w kwestii pomocy roślinom, aby im się zdrowiej i lepiej żyło. Zdrowe rośliny w zdrowej glebie. Bez chemii.

Warunki trudne, ale na to też jest rada, odwodnienie, podwyższanie grządek/rabat, rozluźnianie gleby, poprawa zdrowotności gleby (nawozy zielone, materia organiczna, zrównoważone uprawy itp). wzajemne oddziaływanie roślin (korzystne) na siebie, pożyteczne owady.

Nie w chemii siła, a w mądrym działaniu człowieka, aby nie zaszkodzić przede wszystkim sobie i swoim zdrowiu. Na tym się skup.



https://www.ogrodowisko.pl/artykuly/300-przygotowanie-gleby-pod-ogrod
https://www.ogrodowisko.pl/artykuly/295-jak-poprawic-zdrowotnosc-gleby-w-ogrodzie
https://www.ogrodowisko.pl/artykuly/289-kompost-najlepszy-nawoz-do-ogrodu

Plus mnóstwo materiałów w internecie do wykorzystania.

Odnośnie psa, może tu coś znajdziesz https://www.ogrodowisko.pl/watek/4202-trawnik-ogrod-a-pies

Zmiany w stosowaniu środków ochr. roślin - opryski chemiczne a prawo 09:00, 26 sty 2017


Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 77364
Do góry
szwonderek napisał(a)
Dzień dobry, przeglądam wpisy od dawna ale dopiero teraz się zarejestrowałam, aby zadać pytanie. Jeśli gdzieś udzielono już na nie odpowiedzi, proszę mnie przekierować. Niestety nie znalazłam tej kwestii.

Mam trudne warunki w ogrodzie. Kilka razy wymieniałam rośliny. Ostatecznie w zeszłym roku przeprowadziłam konkretny regularny program ochrony roślin - przeciw chorobom grzybowym i szkodnikom. Zwalczałam m. in. fytoftorozę, osutkę, mocz i zęby psa sąsiadów...
Oprócz Humusu Active, himalu, bioczosu, promanalu, agricolle, biosept stosowałam środki chemiczne jak karate zeon, topsin, antracol, polyram, sumi alpha, previcur energy, ridomil, kaptan zaw., polyram, amistar, chwastox, gwarant, ortus, fastac.

Wiem, że wygląda to na zdrową przesadę, ale ogród jest dość duży, otoczony polami, na ciężkiej gliniastej ziemi, zalewany w czasie opadów i z sąsiedniej działki.

W efekcie wiele roślin uratowałam i zabezpieczyłam. Na koniec sezonu był w bardzo dobrej kondycji.

Opryski przeprowadzałam wg programu na podstawie książki. Były to regularne zabiegi, czasem co 7-14 dni. Chemia kosztuje swoje. Zaczęłam kupować duże opakowania 0,5-1 litrowe. Mają one to samo stężenie co opakowania dla użytkowników nieprofesjonalnych ale lepszą cenę i zapis "dla użytkowników profesjonalnych".

Przejrzałam internet: regulacje prawne o prędkości wiatru, szkoleniach i zaświadczeniach o stosowaniu środków ochrony roślin, kontrolach i atestach urządzeń opryskujących ...

Tu moje pytanie: Czy mogę stosować duże opakowania środków ochrony roślin z zapisem dla użytkowników profesjonalnych w celach "amatorskich", czyli w prywatnym ogrodzie przy użyciu opryskiwacza plecakowego.

Przygotowuję się do nowego sezonu i chcę przejść na metody ekologiczne, naturalne, które stosowałam pod koniec sezonu, ale jeśli będę zmuszona użyć mocniejszych środków, to czy mogę ich użyć?

Pytam, gdyż mam podłych sąsiadów. Głównie ona. Ich pies (mieszaniec labradora) wbiegał do mojego ogrodu, polewał rośliny moczem, zostawiał gigantyczne odchody na trawniku i rabatach, wielokrotnie wyrywał krzewy z korzeniami i cebule z rabat. Gdy zgłaszałam , że mam szkody w ogrodzie - wyśmiewali mnie, ignorowali aż w końcu ona zasznurowała mi furtkę (by ich pies do nas nie wbiegał - nie mieli pełnego ogrodzenia) i urządziła potworną awanturę wyzywając mnie od chorych psychicznie i wyśmiewając przy tym chorobę moich niepełnosprawnych dzieci...
Wszystko dlatego, że nie zgadzałam się, by ich pies niszczył mój ogród.

Chcę się przygotować do nowego sezonu pod względem prawnym. Opryski wykonuję bezpiecznie dla siebie i pod nieobecność dzieci i innych osób w pobliżu, ale obawiam się, że sąsiadka może mi nasłać kontrolę na głowę.

Wiem, że wpis jest długi, ale jeśli ktoś doczytał, to proszę o pomoc, podstawę prawną, jakieś pewne informacje: czy środki ochrony roślin (duże opakowania) przeznaczone dla profesjonalnych użytkowników mogę stosować bez szkolenia plecakowym opryskiwaczem w prywatnym ogrodzie? Czy muszę spełnić jakieś warunki? (poza prędkością wiatru i ochroną ciała) by uniknąć problemów z sąsiadką?
Any ogród mały czyli wygrana walka z ugorem 08:37, 26 sty 2017


Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 77364
Do góry
ana_art napisał(a)
na przedpłociu mam chyba 16sztuk, w ogrodzie 10, nigdzie nie wcisnę już ani jednej


Ja wiem, dwie sztuki do jednego dołka
Gunnera - parzeplin 20:16, 24 sty 2017


Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 77364
Do góry
Sylwia, ile zim zimowała w tym namiocie? Super to jest. Witek marzy o gunnerze, pokażę mu, co go czeka
Cięcie gałęzi - poprawa statyki mojego dębu 19:35, 24 sty 2017


Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 77364
Do góry
Ten platan zasłoni. Jest ok.
Rododendronowy ogród II. 10:29, 24 sty 2017


Dołączył: 16 paź 2011
Posty: 58527
Do góry
Gardenarium napisał(a)
Bogdziu, ogród Leonardslee pokazywałam dawno temu, słabe zdjęcia zapewne bo nie było jeszcze sprzętu wtedy, ale na ogrodowisku jest tutaj

https://www.ogrodowisko.pl/artykuly/42-ogrody-angielskie-leonardslee

Czarne łabędzie i białe kangury, wszystko na opak.

Byłam w tym ogrodzie w 2005 roku. W 2010 został sprzedany podobno Rosjaninowi, a on zamknął go i nie ma już zwiedzania. Miałam zatem szczęście.



Danusiu przepraszam ze dopiero dzis odpisuje ale wyjasnienie jest powyżej , wczoraj padłam .Dzięki za informacje. To piękne miejsce, teren pofalowany , kazdy krzak świetnie widac nie to co na płaskim, zdjecia piękne.Szkoda ze juz nie można go zwiedzac bo na pewno chetnych byłoby wielu . Pozdrówka przesyłam.
Ogród nie tylko bukszpanowy - część III 21:18, 23 sty 2017


Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 77364
Do góry
Irenko, berberysy, oczywiście wybrane odmiany rozchodników, niskie weigele, Persicaria microcephala 'Red Dragon', Pennisetum setaceum ‘Rubrum', koleusy, ale to jednoroczne.
Robinia akacjowa 21:05, 23 sty 2017


Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 77364
Do góry
Korzenie trzymają skarpę póki drzewo rośnie, teraz jeszcze będą trzymać zanim nie spróchnieją, tak myślę. Potem spowodują erozję gleby i ziemia się osunie.
Juka karolińska ogrodowa (Yucca filamentosa) 21:01, 23 sty 2017


Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 77364
Do góry
Yucca jest niebieskawa, może fajnie by wyglądała w dywanie z żółtej trzmieliny, ciętej na płasko i tryskające fontanny sztywnych liści?
Cięcie gałęzi - poprawa statyki mojego dębu 20:58, 23 sty 2017


Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 77364
Do góry
Prunus cerasifera "Nigra' - długo trzyma liście, wiosną kwitnie na różowo.
Miłkowo - sezon 2016-2022 14:43, 23 sty 2017


Dołączył: 28 kwi 2013
Posty: 14243
Do góry
Gardenarium napisał(a)
A może wspomożecie też reklamę z Ogrodowiska,wisi na górze na Forum.

http://sklep-nasiona.pl/kwiaty/


Świetne duży wybór na pewno coś zamówię jeszcze oglądam
Miłkowo - sezon 2016-2022 12:04, 23 sty 2017


Dołączył: 23 sty 2012
Posty: 69457
Do góry
Gardenarium napisał(a)
A może wspomożecie też reklamę z Ogrodowiska,wisi na górze na Forum.

http://sklep-nasiona.pl/kwiaty/

O masz, jakoś nie zwróciłam uwagi; niestety nie ma tego, co chcę, jest też drożej.
Miłkowo - sezon 2016-2022 11:24, 23 sty 2017


Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 77364
Do góry
A może wspomożecie też reklamę z Ogrodowiska,wisi na górze na Forum.

http://sklep-nasiona.pl/kwiaty/
...uDany ogród 09:50, 23 sty 2017


Dołączył: 23 sty 2012
Posty: 6278
Do góry
Gardenarium napisał(a)
Witam jako gospodyni tego miejsca i założycielka, nasz portal tym się różni od innych, że mamy też stronę główną z artykułami, które szukasz w wyszukiwarce lub bo tagach na dole z prawej strony (strona główna).

https://www.ogrodowisko.pl/

Zdjęcia przepiękne.


Danusiu witam serdecznie w moim ogrodzie
Dziękuję za dobre słowo z rana.
Z chęcią skorzystam z wiedzy zawartej na forum.
Jest wiele rzeczy, które chcę zmienić i udoskonalić, a tu z pewnością znajdę inspiracje.

...uDany ogród 09:45, 23 sty 2017


Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 77364
Do góry
Witam jako gospodyni tego miejsca i założycielka, nasz portal tym się różni od innych, że mamy też stronę główną z artykułami, które szukasz w wyszukiwarce lub bo tagach na dole z prawej strony (strona główna).

https://www.ogrodowisko.pl/

Zdjęcia przepiękne.
Lubię go :) 21:21, 22 sty 2017


Dołączył: 01 gru 2016
Posty: 872
Do góry
Gardenarium napisał(a)
Jak pozbyć się chwastów w ogrodzie

Można się pozbyć, musisz uruchomić więcej rąk w jednym czasie, wynając kogoś ewentualnie. Trzeba opielić raz a dobrze, z korzeniami i da się. Wiem coś o tym, bo mam wielkie ogrody w konserwacji.

Jak już uporasz się z korzeniami i będziesz systematycznie kontrolować do maja, to sprawa się uspokoi.


Też tak właśnie myślałam, że wezmę kogoś do pomocy i w jeden weekend zrobię wszystkie rabaty.
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies