Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "floksy"

Wilczy ogród 22:56, 11 cze 2024


Dołączył: 07 maj 2017
Posty: 19393
Do góry
Z darów od Moni i Hani i z moich roślin powstała mi całkiem niezła szkółka


Część to podzielone roslinki
tiarelki -z 2 sadzonek zrobiłam 20
z 1 tawułki też ponad 20

uratowane z bagiennej obżarte przez ślimaki brunery białe ,jarzmianki i floksy -nie wiem czy coś z nich będzie ,bo same łodygi zostały
Ogród Basi i Romka 19:33, 30 maj 2024


Dołączył: 24 maj 2019
Posty: 12450
Do góry
Joku napisał(a)
Wieczornik raczej nie powtarza kwitnienia po przycięciu. U mnie pojawiają się pojedyncze kwitnące pędy, wydaje mi się ze to spóźnialscy są. Zostaw jakiś pęd z nasionami żeby były rośliny w przyszłym roku.


Tak sobie myślałam, że może tak jak floksy ja go już mam chyba trzeci sezon i ładnie mi się wysiewa
Ptasi gaj 13:43, 28 maj 2024


Dołączył: 14 kwi 2016
Posty: 14733
Do góry
Alija napisał(a)
Elu, pięknie, bujnie wszystko rośnie. Iryski mają cudne kolory, śliczne są.
U mnie wiele róż w tym roku marnie rośnie, kiepsko przezimowały, cięłam prawie przy ziemi. Potem przyplątała się nimułka różana, na dodatek połowę różanki zarosły floksy (zbyt późno wzięłam się za ich przesadzanie), tak więc cieszy mnie każdy pączek.
Kilka tylko daje radę, zobaczymy, jak będzie dalej.



Iryski jak kupowałam wiosna w 2021 roku byłam sceptyczna czy coś zakwitnie. W zeszłym roku liście zaczęły gnić u nasady. Zerwałam opryskałam w tym roku pięknie rozrośnięte i kwitną. Na jednej łodydze mają od 7-10 kwiatów potężnych. Niektóre muszę podepszec.
Bardzo się cieszę, że tak długo kwitną szkoda, że tylko raz w sezonie.

O różach juz napisałam, że marne. Nimułke jak zobaczę to obrywam liście i pryskam 2w1 do bardzo dobry preparat Substrala.

Ta poniżej ogolona do zera wiosna, głowa jej marznie. Odbiła od korzenia widocznie nie jest sadzona na dzikiej podkładce i silna jest i zarazem piękna.



Pnące nie jest źle.
Ptasi gaj 09:14, 28 maj 2024


Dołączył: 04 sty 2021
Posty: 10121
Do góry
Elu, pięknie, bujnie wszystko rośnie. Iryski mają cudne kolory, śliczne są.
U mnie wiele róż w tym roku marnie rośnie, kiepsko przezimowały, cięłam prawie przy ziemi. Potem przyplątała się nimułka różana, na dodatek połowę różanki zarosły floksy (zbyt późno wzięłam się za ich przesadzanie), tak więc cieszy mnie każdy pączek.
Kilka tylko daje radę, zobaczymy, jak będzie dalej.
Całkiem nowy mimo, że stary. Po ogrodowiskowym remoncie (już prawie) 18:38, 27 maj 2024


Dołączył: 12 lip 2016
Posty: 14832
Do góry
mirkaka napisał(a)
Najpiękniejsza różanka jaką widziałam, zachwycająca i derenie też


Teraz jest taka napakowana. Później(po ścięciu kocimiętkę i szałwii) robi się mniej barwnie. Mam tam floksy na później a tej wiosny wsadziłam powojnik a Arabella na próbę. Zobaczę czy się polubimy
Ogrod nad bajorkiem 10:43, 25 maj 2024


Dołączył: 16 sie 2016
Posty: 10944
Do góry
Daga floksy na pewno nie.
Nawloc moze, tylko skad? W okolicy nie rosnie.
Ciekawa jestem, wiec poczekam do pierwszych pąkow. Jak nawloc to wylatuje.

Dziewczyny robie wszystko planowo. Tylko doszly mi 3 rabaty a w planach ich nie mialam.

Progres jest ale i do obsadzenia jeszcze duzo. Z posiadanych rabat zrobilam polowe. W tym sezonie posadze tylko co mam i odpuszczam. No chyba, ze cos mi odwali. Ale budzet roslinny oprozniony do zera. Mus worek napelnic
Ogrod nad bajorkiem 23:15, 24 maj 2024


Dołączył: 27 mar 2018
Posty: 9122
Do góry
TAR napisał(a)

Dziewczyny co to moze byc. Wyrosla mi taka kępa z czegos co bylo roslinka chyba dzwonkiem. Chwast czy moze cos innego? Podobne listki maja marcinki



Jak listki na obrzeżach gładkie to stawiałabym na floksy jakieś
Jak mają ząbki - to obstawiam, że chwast

Idziesz jak burza - to stwierdzam po fotach biforowo-afterowych Też mi się wydawało, że prace masz zaplanowane na co najmniej kilka sezonów
Wiejski ogród Magdy 16:57, 23 maj 2024


Dołączył: 26 cze 2019
Posty: 416
Do góry
W ogrodzie byłam przedwczoraj, więc zdaję relację

Rozkwitła pierwsza róża - Queen of Sweden - ta, która najbardziej ucierpiała przez skoczka różanego. Piwonie nadal są w pąkach.

Dosadziłam sześć ostróżek, gdyż bez nich nie wyobrażam sobie moich rabat, a kilka zniknęło po zimie. Trochę ogarnęłam skalniak, na którym pojawiła się smagliczka nadmorska. Rozsadziłam też rojniki. Posadziłam pierwsze karpy dalii wyniesione z piwnicy. Kupiłam mnóstwo nowych roślin, które na razie tkwią w poczekalni na balkonie: dwie hosty Guacamole, dwie róże pomarszczone, floksy, zawilce jesienne, piwonia Buckeye Belle. Jak ja to wszystko przewiozę??

Tak w ogóle musiałam przystopować z pracami w ogrodzie - jakieś dwa tygodnie temu, walcząc z korzeniem po winogronie, nabawiłam się kontuzji kolana i do tej pory muszę oszczędzać jedną nogę. Mogę zapomnieć o tym, aby przyklęknąć przy rabacie :/ Wygląda na to, że mój wtorkowy pobyt na wsi będzie jedynym w tym tygodniu...

Przynajmniej porządnie popadało.
Ogród ponad miarę - czyli trudne początki 20:00, 21 maj 2024


Dołączył: 24 kwi 2015
Posty: 4987
Do góry
Pokaże moze te udane zakupy

Floksy spring hot pink, white, penstemony schoenholzeri


Mikrobioty syberyjskie


Clematisy Early Snow


Jałowiec zwisający Allgold


Ogród Basi i Romka 11:43, 19 maj 2024


Dołączył: 03 wrz 2012
Posty: 4622
Do góry
Basieksp napisał(a)
Świeci słońce ale mocno wieje. Trochę trudno robiło się zdjęcia. Jutro na szczęście ma padać


Trochę wody pójdzie na nasze cienioluby, bo u mnie deszczu nie widać w prognozach.
Piękny kawałek rabatki powyżej Bodziszki są niezawodne i dają masę koloru, w tle widzę floksy?
Uwielbiam zapach floksów, goździków też, jednak u mnie nie chcą rosnąć. Jak długo kwitną goździki?

Dzięki za relację z Wirt, jeszcze tam nie dotarłam, a bardzo chciałabym
Wszystkiego po trochu 23:57, 16 maj 2024


Dołączył: 27 mar 2018
Posty: 9122
Do góry
mirkaka napisał(a)

Magara- Ta roślinka jest łatwa do opanowania, ładnie się rozrasta, po kwitnieniu jest ciemnozielonym dywanikiem, wg mnie bardzo dobrze znosi suszę, rośnie u mnie pod brzozą, kwitnie jakieś 2 tyg, potem hakonka go trochę przykrywa, mimo to rośnie i nie ginie. Na wiosnę tnę niziutko, do ziemi. Moje floksy bardziej się rozłażą, ten jest łatwy do opanowania, zresztą widać jak go prowadzę od lat, nic nie robiąc oprócz wiosennego cięcia.



Mirka, masz chyba rarytasik Szukałam dzisiaj - nie da się tej odmiany kupić, nie istnieje
Gdybyś jakieś odpadki miała to ja się uśmiecham
Wszystkiego po trochu 04:51, 16 maj 2024


Dołączył: 09 lut 2015
Posty: 10216
Do góry
Podziękuję zbiorowo, bardzo mi miło jak tak chwalicie mój ogród

Magara- Ta roślinka jest łatwa do opanowania, ładnie się rozrasta, po kwitnieniu jest ciemnozielonym dywanikiem, wg mnie bardzo dobrze znosi suszę, rośnie u mnie pod brzozą, kwitnie jakieś 2 tyg, potem hakonka go trochę przykrywa, mimo to rośnie i nie ginie. Na wiosnę tnę niziutko, do ziemi. Moje floksy bardziej się rozłażą, ten jest łatwy do opanowania, zresztą widać jak go prowadzę od lat, nic nie robiąc oprócz wiosennego cięcia.

Ajka, to białe to azalia Kermesina alba.
Moje koty już przyzwyczajone, nie miałczą, ale z rana proszą o wyjście, rano mogą chodzić do woli Najgorsze wypuścić kota wieczorem, wtedy mu odbija i jest nie do przywołania. Czasami zdarzało się że nie upilnowaliśmy i wylazły przez przypadek, to do nocy eM siedział i czekał, żadne wołanie nie działało, potrząsanie miseczką z jedzonkiem też nie,

Jola chyba lubi i słońce i znosi suszę
Ogródek Gosi 22:14, 13 maj 2024


Dołączył: 04 mar 2012
Posty: 2211
Do góry
Agatorek napisał(a)
Bardzo lubię takie giełdy roślinne. Chociaż wybrać się na nie, to już inna sprawa .
Albo zapominam, albo mi się nie chce, albo mam inne zajęcia.

Najlepiej wybieram się do nas na lokalny rynek . Mam około 15 km do Płońska, tam co niedzielę podobno można kupić fajne rośliny . Jeszcze nie udało mi się dojechać .

Czy to jest hortensja? Czy kalina?


I jeszcze jedno pytanie mam .
W zeszłym roku dostałam od Ciebie m.in Mikołajka. Pamiętasz może odmianę? Mojej mamie bardzo spodobał się w wersji jeszcze nie kwitnącej, tworzy taką ładną rozetę. I teraz muszę jej kupić

Jak to, nie udało się dojechać?
Ja nawet jak nie mam nic do kupienia to jadę. Nawet poświęcam się i wstaję raniutko, żeby uniknąć tłumów.
Musisz koniecznie umówić się z kimś, kto Cię zmotywuje
To jest kalina Mariesi.
Aga, chyba nie ode mnie dostałaś mikołajka. Pokaż zdjęcie jak on wygląda.

Kolejny piękny dzień. Ale ogrodowo mało zrobiłam.
Przede wszystkim podlewam.
Po raz pierwszy w tym sezonie zjadłam na obiad kluski z truskawkami.
Rewelacja.



Magara napisał(a)


Hmm, muszę przetrawić Mam floksy na mojej znienawidzonej skarpie i tam są super, ale mam też kilka rabat, na których wiosną mi brakuje akcentów Chyba faktycznie spróbuję przeszczepić trochę floksów na rabaty i w razie ekspansji wyrywać tak jak Ty to robisz

Może mnie nie pokonają?


Ja oprócz floksów na takie zadarniacze polecam rdesty pokrewny.
Jakoś mało popularny, a ja go uwielbiam. Kwitnie od maja do mrozów. Tylko czasem lubi przemarznąć. Mam właśnie tak w tej chwili. Nie wygląda za dobrze, ale za miesiąc podejrzewam, że się ładnie odbuduje
Rojodziejowa na wygwizdowie wojuje z gliną 17:05, 13 maj 2024


Dołączył: 28 sie 2015
Posty: 10653
Do góry
Wafel napisał(a)
Asiu ja na swojej osiedlowej skarpie posadziłam jeszcze na szczycie tawuły Grefsheim i kwitnące po nich nippońskie - dwie czy trzy rozrzucone po środku. Koloru i wysokości dodają u mnie bordowe berberysy i berberysy Green Carpet. Ciągle się coś dzieje, tam gdzie masz posadzone floksy my mamy tawuły japońskie Goldflame- jest kolor wiosną przez czerwone przyrosty a potem różowe kwiatki, potem biel tawuł szarych i kwitnących irg, a potem przebarwiają się też berberysy i irgi. Nie ma nudy Nie kombinuj za dużo jak masz trudny dostęp do pielęgnacji i podlewania, bo będziesz później klęła... Myślę że krzewuszki też by pasowały.


Asiu, ja jestem dość ostrożna z limonkowymi i bordowymi roślinami. Ale może w końcu choć do tych limonkowych się czas przekonać. I tak w końcu muszę się pogodzić chyba z tym, że to będzie nudna skarpa i nadrobić tym, co przed tą skarpą będzie
Rojodziejowa na wygwizdowie wojuje z gliną 16:56, 13 maj 2024


Dołączył: 28 sie 2015
Posty: 10653
Do góry
Juzia napisał(a)
Bluszcz, dąbrówka, barwinek... pomiędzy te jałowce i floksy... i całkiem ładna skarpa
Chociaż ta Twoja na gotowo wcale zła nie jest. Ważne że zielono i że busz


Muszę chyba właśnie w najszybszy efekt buszu pójść. Liczyłam, że to, co tam rośnie będzie trochę szybciej zarastało. Na razie jednak idzie to tym roślinom w ślimaczym tempie. A co do barwinka, to dziś właśnie widziałam kawał skarpy zarośnięty barwinkiem większym... w sumie nie wyglądało to tragicznie.
Rojodziejowa na wygwizdowie wojuje z gliną 11:54, 13 maj 2024

Dołączył: 16 lut 2024
Posty: 316
Do góry
Rojodziejowa napisał(a)
Tak. W ten sposób mam obsadzoną większą część skarpy, czyli jakieś 20 metrów bieżących skarpy.

Chciałam uniknąć dalszego obsadzania jałowcami i irgą. Zrobić co innego. Ale chyba nachylenie skarpy pozwoli mi jedynie na to co do tej pory. Floksy to szczyt szaleństwa na jaki sobie mogę pozwolić



A swoją drogą przy takim nachyleniu jak ma kolega to bym już poszalała i nie dawała jednak tylu jałowców

Rozumiem Cię, natomiast czasami jednak warto wypróbować sprawdzone rozwiązania do tak trudnego terenu. Z resztą uważam, że bardzo ciekawie to rozwiązał kolorystycznie ponadto ma akcenty w formie drzewek tak jak dziewczyny Ci podpowiadają. Inny znajomy natomiast idzie w lawendę. Czy to się sprawdzi? Nie wiem.
Skarpa z floksami bardzo mi się podoba.Ja bym dalej szła w tym kierunku.
Ogródek Gosi 23:26, 12 maj 2024


Dołączył: 27 mar 2018
Posty: 9122
Do góry
Margo2 napisał(a)


Magarku, ja nie mam zbyt dużego problemu z floksem. Owszem rozłazi się, ale jak za bardzo to po prostu wyrywam.
Uwielbiam te poduchy.


Hmm, muszę przetrawić Mam floksy na mojej znienawidzonej skarpie i tam są super, ale mam też kilka rabat, na których wiosną mi brakuje akcentów Chyba faktycznie spróbuję przeszczepić trochę floksów na rabaty i w razie ekspansji wyrywać tak jak Ty to robisz Może mnie nie pokonają?
Rojodziejowa na wygwizdowie wojuje z gliną 22:42, 12 maj 2024


Dołączył: 25 cze 2023
Posty: 2675
Do góry
Asiu ja na swojej osiedlowej skarpie posadziłam jeszcze na szczycie tawuły Grefsheim i kwitnące po nich nippońskie - dwie czy trzy rozrzucone po środku. Koloru i wysokości dodają u mnie bordowe berberysy i berberysy Green Carpet. Ciągle się coś dzieje, tam gdzie masz posadzone floksy my mamy tawuły japońskie Goldflame- jest kolor wiosną przez czerwone przyrosty a potem różowe kwiatki, potem biel tawuł szarych i kwitnących irg, a potem przebarwiają się też berberysy i irgi. Nie ma nudy Nie kombinuj za dużo jak masz trudny dostęp do pielęgnacji i podlewania, bo będziesz później klęła... Myślę że krzewuszki też by pasowały.
Ogródek Gosi 22:31, 12 maj 2024


Dołączył: 04 mar 2012
Posty: 2211
Do góry
Magara napisał(a)


Gosia, czy na tym zdjęciu, na obwódce, to floksy???
Jeżeli tak, to zdradź patent jak je okiełznać


Magarku, ja nie mam zbyt dużego problemu z floksem. Owszem rozłazi się, ale jak za bardzo to po prostu wyrywam.
Uwielbiam te poduchy.
Chociaż dla mnie największym problemem jest wsiewająca sie trawa. W zeszłym roku czyściłam i dlatego w tym wygląda trochę na zmarnowanego.


Kasya napisał(a)
może kosiarką ?


Kasya, czasem kosiarka tez idzie w ruch.


mirkaka napisał(a)


Czy to biało kwitnąca brunera? Bardzo ciekawa Ja mam kwitnące na biało niezapominajki.
Sporo masz chyba cienistych zakątków, lubię takie


Witaj Mirko,
Brunera kwitnie faktycznie na biało. Podoba mi sie dodatkowo ten jasny rysunek na liściach.
Białe niezapominajki też fajnie muszą wyglądac.
Zakątki mam coraz bardziej cieniste, bo 20 lat temu posadziłam 2 sosny po południowej stronie ogrodu. Wtedy zupełnie nie znałam się na ogrodzie. Nawet nie przypuszczałam, że wyrosna takie giganty.


antracyt napisał(a)

I te również
Bardzo mi się podoba Twoja kolekcja irysów.


Zuza, w tym roku mam bardzo mało irysów. Nie wiem, czy to przez te deszcze wiosną, bo tego nie lubią, czy przez coraz mniej słońca na rabatach.
A ja tak je lubię.

Agatorek napisał(a)
Ale Ty masz fajne te rośliny . Takie (dla mnie) nowe , jak ta biała kokorycz, czy żółty psiząb .
Szkoda, że nie doczytałam o tych targach w Płocku wcześniej, wysłałabym mamę, ma o połowę bliżej niż ja

A Ty co kupiłaś? Tylko piwonie?


Aga, giełda w Łącku jest co roku w maju. Może w przyszłym przyjedziesz?
Nie jest to coś wyjątkowego, ale lubię takie klimaty i nawet jak nie nie kupię to lubię połazić między roslinami.
W tym roku mam wrażenie, że było mniej wystawców i mały wybór roślin, chociaż zawsze cos można wybrać.
Nie zrobiłam zdjęc, bo od razu poleciałam sadzić.
Kupiłam sobie piwonię Miss America ( a propos Twojego wyjazdu )
Właśnie taką chciałam.
Poza tym kupiłam goździka brodatego i białe miniaturowe narcyzy.
Dopiero jak je kupiła okazało się, że rewelacyjnie pachną.
Poza tym 2 pomidory, jarmuż i musztardowca do warzywnika.


Nareszcie udało mi się posadzić prawie wszystkie zeszłoroczne zakupy, dzisiejsze i część z Zielonych Progów.
Dzięki temu uporządkowałam warzywnik. Teraz muszę posadzić fasolkę szparagową i wysiać rzodkiewkę.
Chyba będe miała po raz pierwszy 2 gruszki. W zeszłym roku po raz pierwszy grusza zakwitła, ale zrzuciła, a teraz widzę 2 zawiązki, a może więcej?
Zobaczymy, czy w ogóle warto ją trzymac.

Rojodziejowa na wygwizdowie wojuje z gliną 22:20, 12 maj 2024


Dołączył: 09 gru 2011
Posty: 41396
Do góry
Bluszcz, dąbrówka, barwinek... pomiędzy te jałowce i floksy... i całkiem ładna skarpa
Chociaż ta Twoja na gotowo wcale zła nie jest. Ważne że zielono i że busz
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies