Ułudki bardzo lubie, szkoda ze niebieskosci nie moge z aparatu wydobyc tej rzeczywistej, są mocno fluorescencyjne na niebiesko. Ładnie zarastaja, a mialam raptem 3 sadzonki. Cała te skarpke chce pokryc zadarniajacymi.
Tego żóltego Epimedium nie cielam, bo mialo wzglednie ładne liscie i juz widzialam, ze wypuszcza. Reszta jeszcze z miesiac o ile w ogole. Słabo jakos przezimowały.
Jakbys chciala to bys znalazła miejsce na Leonarda, jest kompaktowy

Wiesz ile jeszcze "kompaktowych" mam do posadzenia i nie mogę im znaleźć miejsca.
Przyjedź, pokaż palcem gdzie, to posadzę Baaardzo chętnie.

Ale ślicznie! Co to znaczy że Leonard jest kompaktowy? Jaki duży urośnie?

Pisza, ze 3 do 4 m. po 10 latach. Moja magnolia jest u mnie od 6 lat i jakos spektakularnie nie przyrosła. Za to kwitnienie coroczne. Zabrałam ja z poprzedniego ogrodu. Nie wiem ile miala jak kupowalam, bo wielkosciowo podobnie.

Kwitnące byliny wiosenne w moich ulubionych kolorach ☺️ I przypomniały mi Twoje zdjęcia o sasankach! Uwielbiam i zawsze chciałam mieć w ogrodzie te włochatki, ale w poprzednim miejscu (glina, mało cienia) nigdy nie udało mi się ich utrzymać, więc wreszcie odpuściłam. Teraz w leśnym ogrodzie mogę przecież spróbować jeszcze raz!

Tarcia czy wyszły Ci kłącza floksów? Moje nie i wywaliłam.

Wyszly mi wszystkie poza cyklamenami. Floksy, piwonie, gipsowki, zawilce

Eupraksja napisał(a)

Kwitnące byliny wiosenne w moich ulubionych kolorach ☺️ I przypomniały mi Twoje zdjęcia o sasankach! Uwielbiam i zawsze chciałam mieć w ogrodzie te włochatki, ale w poprzednim miejscu (glina, mało cienia) nigdy nie udało mi się ich utrzymać, więc wreszcie odpuściłam. Teraz w leśnym ogrodzie mogę przecież spróbować jeszcze raz!

Pewnie, trzeba probowac. Bo teoria jedno a praktyka drugie. U mojej mamy sasanki rosna w cieplej glinie podobnie jak sucholubne ostrozki.

Cudny ten Leonard. Szkoda, że kiedy zakładałam ogród tak bardzo obawiałam się sadzenia magnolii. Z chęcią mogłabym mieć ich więcej.
Podziwiam sasanki. Na glinie niestety mi wyginęły. Obie z Aprilkiem kusicie do zaproszenia ułudek do ogrodu. Czy one polubią półcieniste miejsca?