Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "Golden arrow"

Przerwa na kawę... 14:50, 17 maj 2019


Dołączył: 26 lip 2016
Posty: 20836
Do góry
inka74 napisał(a)
Rdest himalajski Golden Arrow. Ok 60 cm z kwiatami, 2 lata już tak rośnie więc chyba dużo większy nie będzie). Ładnie na słońcu daje radę ale podobno i w półcieniu też (dałam Asi, rośnie). Nie rozchodzi się, sporą kępkę tworzy. U mnie za kulką są 2 sztuki.

Jeszcze jedna sadzonkę pewnie udałoby mi się wykroić - chcesz?


Chcę .
Jak 60cm to ok, bo piszą że 120cm i to już za wiele by było...
Weź wstaw jakąś fotkę .
Ogrodowe marzenie Mrokasi 12:48, 17 maj 2019


Dołączył: 20 mar 2016
Posty: 15210
Do góry
mrokasia napisał(a)
Kochane, jesteście niezawodne . Wszystkie propozycje zapisuję do zweryfikowania, choć pewnie i tak nie kupie niczego zanim nie zobaczę tego w realu . Zależy mi na limonce a nie na żółtym kolorze .

TAR - a ta Twoja barbula? Pokażesz?
hmmm... a gdzie ty chcesz to coś limonkowe wetknąć???
Rdest himalajski Golden Arrow z amarantowymi kwiatami, berberys - te są ewidentnie limonkowe a nie żółte, od maluchów na obwódki tiny gold) po wysokie szczupłe (mam jakiś ale bez odmiany, wąski strzelisty taki ok. 80 cm wysokości) lub szerokie, takie rozkładające się. Tylko trzeba wziąć pod uwagę, że one na jesieni zmienią kolor a półcieniu tak mocno się nie wybarwią. Bardziej w zieleń pójdą.

Ostatnio bardzo ładną widziałam limonkową kalinę Aureum ale to docelowo duże rośnie, trzeba by było ciąć. Wiesz, ten limonkowy to jest kwestia względna. Mogę ci rdest spróbować ukopać lub berberys (miałam go właśnie ciąć)
Przerwa na kawę... 12:26, 17 maj 2019


Dołączył: 20 mar 2016
Posty: 15210
Do góry
Rdest himalajski Golden Arrow. Ok 60 cm z kwiatami, 2 lata już tak rośnie więc chyba dużo większy nie będzie). Ładnie na słońcu daje radę ale podobno i w półcieniu też (dałam Asi, rośnie). Nie rozchodzi się, sporą kępkę tworzy. U mnie za kulką są 2 sztuki.

Jeszcze jedna sadzonkę pewnie udałoby mi się wykroić - chcesz?
Majówka na Majówce 22:10, 11 kwi 2019


Dołączył: 13 kwi 2015
Posty: 2671
Do góry
Do tego w rozsadniku są jeszcze:
dereń świdwa
obiela "the bride"
Wiąz karłowy Jacqueline Hillier
sporo jeżówek nieodmianowych
kilka jeżówek secret affair - z podziału
rozchodniki - jakieś zwykłe
miskant Graziella - 3 szt. z podziału, maluszki na razie
szałwia Caradonna - 6szt
sesleria jesienna - 3szt.
rdest Golden Arrow - 4 szt. maluszki
lilak Madame Lemoine
klon ścietolistny
więcej grzechów nie pamiętam , ale pewnie coś się jeszcze znajdzie.

Będę wdzięczna za wszelkie sugestie i porady


Majówka na Majówce 09:56, 22 mar 2019


Dołączył: 13 kwi 2015
Posty: 2671
Do góry
Jeżeli chodzi o regał na sadzonki to w innym K też nie znalazłam, mało tego w gazetce u mnie nawet tego nie ma ( w necie w tej samej gazetce był ), może być tak, że poszło do wybranych sklepów czy miast.
Chyba muszę poszukać w necie po prostu

Aaa, dostałam wczoraj roślinki od sklepu B....wscy, bardzo ładnie zapakowane, oznaczone, żeby nie rzucać. Zamówiłam:
Szałwię Caradonna,
Miskant Graziella,
Rdest Golden Arrow,
Seslerię Jesienną,
Dzwonek Jingle White,
Śmiałek Goldtau,
Molinia Edith Dudszus.
Najlepiej wygląda sesleria, śmiałek, szałwia i rdest, dzwonek też jako taki, miskant to wiadomo, jeszcze śpi, ale wygląda na żywy. Natomiast molinia na razie wygląd jak suszka , mam nadzieje, że śpi, byle nie snem wiecznym , jakby co będę reklamować. Ale ogólnie jestem zadowolona z kontaktu i obsługi
Ogrodowe szaleństwo ... 22:10, 19 mar 2019


Dołączył: 22 lis 2016
Posty: 2725
Do góry
Przyszła pierwsza dostawa
Rdest himalajski golden arrow i goździk kropkowany brillant.
Przerwa na kawę... 12:02, 27 lut 2019


Dołączył: 20 mar 2016
Posty: 15210
Do góry
Ewcia - będzie wtulony w róże

Monia - nie chodzi po rabacie, przynajmniej w okresie 2 lat odkąd go mam. Rośnie jako zwarta kępka. Ostatnio go opisywałam - wpisz Golden Arrow w wyszukiwarkę to wyjdzie jego opis i historia bo chyba tylko 2 osoby go mają (przynajmniej nazwę jego piszą). Ja jestem zadowolona.
Przerwa na kawę... 10:46, 27 lut 2019


Dołączył: 13 kwi 2015
Posty: 2671
Do góry
Cześć Iwonko, przybiegłam oglądać ten cudny Rdest Golden Arrow - śliczności Jak z jego ekspansywnością? Da się zapanować czy mocno łażący jest?

Pora najwyższa wziąć się za ogród, czyli krok po kroku w tym natłoku. 07:23, 27 lut 2019


Dołączył: 20 mar 2016
Posty: 15210
Do góry
Mikinia -rdest himalajski Golden Arrow - cytrynowe listki. Kwiaty amarnt. Jest pokazany w mojej wizytówce.
Przerwa na kawę... 12:22, 22 lut 2019


Dołączył: 22 lis 2016
Posty: 2725
Do góry
inka74 napisał(a)
cześć Elu. Dziękuję w imieniu ogrodu
Ta odmiana rdestu himalajskiego Golden Arrow jest u mnie bezproblemowa. Kupiłam 2 lata temu mikre 2 sadzonki na wiosnę. Już w 1 sezonie był ładny i duży i dał fajną czuprynkę kulce. W 2 sezonie robiłam z niego dziewczynom sadzonki. Nie rozchodzi się, trzyma wymiar z kwiatami do ok. 60 cm wysokości. Ubiegłą zimę przezimował bez problemu. Tą zobaczymy. Jest u mnie na rabacie w słońcu. Nie przypala go. Bardzo długo kwitnie - od bodajże lipca do pierwszych przymrozków.

Tu przez wyszukiwarkę forumową znajdziesz jego początki
https://www.ogrodowisko.pl/forum/search?q=Golden+arrow&search_in=posts

Skoro same pozytywy, to nie zastanawiam się, zamawiam, dziękuję
Ps. Taka juz ze mnie gadzeciara, ale piekne masz to metalowe krzesło
Przerwa na kawę... 08:24, 22 lut 2019


Dołączył: 20 mar 2016
Posty: 15210
Do góry
Nowalijka napisał(a)
Witaj Iwonko, zajrzałam do Twojej wizytowki i.... urzekł mnie rdest himalajski. Chyba sobie kupię. Zanim to zrobię chcę Cię zapytac, jak dlugo czekalaś na taką kępe i od ilu sadzonek zaczelaś? I czy w ogóle polecazz tę roślinę. A tak poza tym piekny masz ogród.
cześć Elu. Dziękuję w imieniu ogrodu
Ta odmiana rdestu himalajskiego Golden Arrow jest u mnie bezproblemowa. Kupiłam 2 lata temu mikre 2 sadzonki na wiosnę. Już w 1 sezonie był ładny i duży i dał fajną czuprynkę kulce. W 2 sezonie robiłam z niego dziewczynom sadzonki. Nie rozchodzi się, trzyma wymiar z kwiatami do ok. 60 cm wysokości. Ubiegłą zimę przezimował bez problemu. Tą zobaczymy. Jest u mnie na rabacie w słońcu. Nie przypala go. Bardzo długo kwitnie - od bodajże lipca do pierwszych przymrozków.

Tu przez wyszukiwarkę forumową znajdziesz jego początki
https://www.ogrodowisko.pl/forum/search?q=Golden+arrow&search_in=posts
Ogród z uśmiechem 20:21, 19 lut 2019


Dołączył: 08 sie 2015
Posty: 16509
Do góry
inka74 napisał(a)

jak będziesz po odbiór zadzwoń. Ja 1 maks. 2 odmiany chcę bluszczu ale nie wiem, która wizualnie ładniejsza.
Z miskantów szukam Africę lub Nippona. Inne nie wejdą tam gdzie mam miejsce. Muszę jeszcze Morning Light przesadzić - słownie może o 10-15 cm ale tam gdzie jest za chwilę będzie za duży a jak kopsnę te 10 cm to na najbliższe 2 lata nie będę musiała dzielić. U mnie spokojnie będzie można też dzielić rdest himalajski Golden Arrow. Z pracy pewnie skubnę trochę żurawki Lime Marmolade bo tu sałaty porosły ogromne. Jakbyś chciała to ci sadzonki porobię. Patyki hortensjowe do zagospodarowania też będą nie mogę się marca doczekać, już bym łapki w ziemię wsadziła ))

Jakby co, to szukam jeszcze derenia Venus. Tak się jakoś na niego napaliłam, jak głupi do sera. I hortki Ruby Annabelle ale ta to nowość więc na razie raptem w jednym sklepie z kosmiczną ceną.

Ja też muszę te bluszcze pooglądać bo na ten płot betonowy sąsiadów chcę puścić więc pamiętać będę o oglądaniu
Takich miscantów to nie mam ale będę na pewno latem w Rykach w Daglezji

Morning Lighty będę tez przesadzała bo są za hortensjami i one je zjadły, nie widać ich. Zastanawiam się czy przesunąć wszystko na tej rabacie do przodu i dać za hortkami wyższe miscanty czy tylko zabrać ML a wszystko inne zostawić Hmm, mam zagwostkę.
Iwonka, ja mam jasne żurawki ale nie wie wiem czy to Lime Marmoladka czy też inne. Jak zrobię zdjęcie to poznasz? Chociaż wydaje mi się, że to chyba inne. Jeśli tak to skub i dla mnie a ja rozsadzę moje i dla Ciebie
Będę miała tez normalną Marmolade i rozplenice do podziału. Mam nadzieje też, że będzie sporo siewek szałwii i przetacznikow i na pewni jeżówek więc krzycz
Ten rdescik możesz dla mnie? ...

Za patyki dziękuję bo będę miała tego pod dostatkiem, mogę oddawać chyba od 7 odmian

Tego derenia chyba widziałam u Grąbczewskich, może będą mieli w tym roku. Będę sprawdzać wiosna to dam znać
Ogród z uśmiechem 14:32, 15 lut 2019


Dołączył: 20 mar 2016
Posty: 15210
Do góry
jolanka napisał(a)

No pewnie, że kupię. Już sobie zapisuje nazwę, aby nie zapomnieć
Trawke brązową oczywiście, ze chcę
Pamiętaj, że ja będę dzieliła miscanty,

jak będziesz po odbiór zadzwoń. Ja 1 maks. 2 odmiany chcę bluszczu ale nie wiem, która wizualnie ładniejsza.
Z miskantów szukam Africę lub Nippona. Inne nie wejdą tam gdzie mam miejsce. Muszę jeszcze Morning Light przesadzić - słownie może o 10-15 cm ale tam gdzie jest za chwilę będzie za duży a jak kopsnę te 10 cm to na najbliższe 2 lata nie będę musiała dzielić. U mnie spokojnie będzie można też dzielić rdest himalajski Golden Arrow. Z pracy pewnie skubnę trochę żurawki Lime Marmolade bo tu sałaty porosły ogromne. Jakbyś chciała to ci sadzonki porobię. Patyki hortensjowe do zagospodarowania też będą nie mogę się marca doczekać, już bym łapki w ziemię wsadziła ))

Jakby co, to szukam jeszcze derenia Venus. Tak się jakoś na niego napaliłam, jak głupi do sera. I hortki Ruby Annabelle ale ta to nowość więc na razie raptem w jednym sklepie z kosmiczną ceną.
Wizytówka - Przerwa na kawę 23:41, 05 sty 2019


Dołączył: 20 mar 2016
Posty: 15210
Do góry
Lato - ciąg dalszy


Ukochane rośliny.
Tamaryszek francuski własnoręcznie wyprowadzony na małe drzewko.


Rdest himalajski Golden Arrow


Kielichowce: pierwszy chyba Aphrodite (bo był problem z ustaleniem odmiany) i wonny


Rozwary w 3 kolorach


Knautia Thunder and Lightning
Podmiejski ogródek 17:06, 06 lis 2018


Dołączył: 20 mar 2016
Posty: 15210
Do góry
Margerytka40 napisał(a)
Przydałby mi się na rabatę przy domku,nawet mógłby być ekspansywny
Asia - to rdest himalajski Golden Arrow. Mam go 2 sezony, przeżył mi ładnie zimę, rozrasta się mocno ale w kępie, nie mam odnóg gdzieś po drugiej stronie rabaty. Jak zaczął kwitnąć bodajże w czerwcu/lipcu tak do chwili obecnej kwitnie i to mocno. U mnie na ostatnich stronach w wątku jest jego obecny stan. Do tego jest cytrynowy (liście) z amarantowymi kwiatami. Bardzo go lubię i chyba po 2 sezonach spokojnie mogę polecić. Dobrze znosi dzielenie - Asi po prostu ukopałam kawałek Wysokość koło 60 cm.

Jak się na wiosnę przypomnisz - mogę ci wysłać sadzonki.
Przerwa na kawę... 22:14, 27 sie 2018


Dołączył: 16 sty 2017
Posty: 7665
Do góry
inka74 napisał(a)
Ten rdest himalajski mnie absolutnie zachwyca. Niewielki 40-60 cm, kompaktowy, z dużą ilością kwiatów. Tu za kulą jest raptem 2 sadzonki z ubiegłego roku. I już w tym mogłam go podzielić. Nie rozchodzi się odnogami. Daje radę w pełnym słońcu. I ma cytrynowe listki i intensywnie amarantowe kwiaty. Przez całe lato jest taki. Odmiana Golden Arrow.


No faktycznie bardzo ładny przypomina mi kwiaty przetacznika, nawet ma takie same fioletowe pręciki, dopiero z bliska na zdjęciach zauważyłam.
Takiego nie widziałam u nikogo Piękny.
Przerwa na kawę... 11:49, 26 sie 2018


Dołączył: 22 mar 2014
Posty: 44806
Do góry
inka74 napisał(a)
Ten rdest himalajski mnie absolutnie zachwyca. Niewielki 40-60 cm, kompaktowy, z dużą ilością kwiatów. Tu za kulą jest raptem 2 sadzonki z ubiegłego roku. I już w tym mogłam go podzielić. Nie rozchodzi się odnogami. Daje radę w pełnym słońcu. I ma cytrynowe listki i intensywnie amarantowe kwiaty. Przez całe lato jest taki. Odmiana Golden Arrow.

No rzeczywiście fajny jest
Ogród Nebel 23:01, 23 sie 2018


Dołączył: 12 lip 2012
Posty: 2470
Do góry
Toszka napisał(a)
To ja bym postawiła na właśnie tzw. głupooporne....tylko mam problem, bo na liscie dośc dużo jest żółtych roslin. Ja żółty polubiłam w ogrodzie, ale wiem, że wiele osób unika. A przecież to taki słoneczny kolor ciągnący do słońca

Na pewno przychodzą mi do głowy tawuły japońskie - np. cudna 'Golden Princess', Liliowce Stella de Oro, albo Stella de Oro mini...ona chyba ciut inaczej się nazywa. To nowość jeszcze mniejsza o limonkowo-cytrynowych kwiatach. Ursa ją ma. Lub inne kolorowe Stelli odmiany.
Perowskia, ale ta niska (a raczej powinnam napisać - ta mniejsza, max. do 1m, przewiesza się malowniczo) - 'Little Spirit'. Szałwia, sesleria. Tulipany botaniczne, których nie trzeba wykopywać. Sasanki. Hakonechloa macra - pierwszy rok marudzi i trzeba ją podlewać. Koniecznie sporo kory przekopać z ziemią, płytko. To klucz do sukcesu. W kolejnych latach jest niezłomna, absolutnie na patelnię.
Rudbekia błyskotliwa 'Little Goldstar' lub 'Little Henry' - cudowne, niskie, tak jak Stella tłoczy kwiaty do mrozów.

berberys Thunberga 'Orange Ice' -żarówka. Zerknij do Asiak.

Stipa
Rozchodniki
rdest Golden Arrow
czyściec wełnisty
jeżówka purpurowa
krwawniki
Rozplenica "little boy' - pierwsze dwa lata marudzi, a potem rusza ładnie. Jest niższa, max do 50cm. Niestety ma mniej spektakularne kotki, ale ma cudowna kępę jak spory jeż
carex 'Bronze Form".
Z wyższych, na sam szczyt proponuję piwonię drzewiastą (nie szczepioną, która jest odporniejsza). Ta piwonia nie znosi azotu i zbyt bogatej gleby. Jedynie podziękuje za wiórki rogowe.

Podpytaj jeszcze Andy, bo ona bardziej bylinowa niż ja.

Zwrócę tylko uwagę, że dobrze by było, abyś pod konkretne rosliny wzbogaciła glebę w mączkę bazaltową, dolomit ewentualnie z korą i obornikiem przekopała. O kompoście nawet nie wspominam


Toszka, bardzo ci dziękuję za to napisałaś i pomoc. Część roślin z tego co sugerujesz już posadziłam. Natomiast jest tak wiele rad, o których nie miałam pojęcia, a są na prawdę bezcenne. Jeszcze raz bardzo dziękuję
Pozdrawiam ze słonecznego Gdańska
Ogród Nebel 09:05, 23 sie 2018


Dołączył: 02 sty 2013
Posty: 14436
Do góry
To ja bym postawiła na właśnie tzw. głupooporne....tylko mam problem, bo na liscie dośc dużo jest żółtych roslin. Ja żółty polubiłam w ogrodzie, ale wiem, że wiele osób unika. A przecież to taki słoneczny kolor ciągnący do słońca

Na pewno przychodzą mi do głowy tawuły japońskie - np. cudna 'Golden Princess', Liliowce Stella de Oro, albo Stella de Oro mini...ona chyba ciut inaczej się nazywa. To nowość jeszcze mniejsza o limonkowo-cytrynowych kwiatach. Ursa ją ma. Lub inne kolorowe Stelli odmiany.
Perowskia, ale ta niska (a raczej powinnam napisać - ta mniejsza, max. do 1m, przewiesza się malowniczo) - 'Little Spirit'. Szałwia, sesleria. Tulipany botaniczne, których nie trzeba wykopywać. Sasanki. Hakonechloa macra - pierwszy rok marudzi i trzeba ją podlewać. Koniecznie sporo kory przekopać z ziemią, płytko. To klucz do sukcesu. W kolejnych latach jest niezłomna, absolutnie na patelnię.
Rudbekia błyskotliwa 'Little Goldstar' lub 'Little Henry' - cudowne, niskie, tak jak Stella tłoczy kwiaty do mrozów.

berberys Thunberga 'Orange Ice' -żarówka. Zerknij do Asiak.

Stipa
Rozchodniki
rdest Golden Arrow
czyściec wełnisty
jeżówka purpurowa
krwawniki
Rozplenica "little boy' - pierwsze dwa lata marudzi, a potem rusza ładnie. Jest niższa, max do 50cm. Niestety ma mniej spektakularne kotki, ale ma cudowna kępę jak spory jeż
carex 'Bronze Form".
Z wyższych, na sam szczyt proponuję piwonię drzewiastą (nie szczepioną, która jest odporniejsza). Ta piwonia nie znosi azotu i zbyt bogatej gleby. Jedynie podziękuje za wiórki rogowe.

Podpytaj jeszcze Andy, bo ona bardziej bylinowa niż ja.

Zwrócę tylko uwagę, że dobrze by było, abyś pod konkretne rosliny wzbogaciła glebę w mączkę bazaltową, dolomit ewentualnie z korą i obornikiem przekopała. O kompoście nawet nie wspominam
Przerwa na kawę... 09:01, 21 sie 2018


Dołączył: 20 mar 2016
Posty: 15210
Do góry
Ten rdest himalajski mnie absolutnie zachwyca. Niewielki 40-60 cm, kompaktowy, z dużą ilością kwiatów. Tu za kulą jest raptem 2 sadzonki z ubiegłego roku. I już w tym mogłam go podzielić. Nie rozchodzi się odnogami. Daje radę w pełnym słońcu. I ma cytrynowe listki i intensywnie amarantowe kwiaty. Przez całe lato jest taki. Odmiana Golden Arrow.
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies